By my side

1.2K 53 69
                                    

By my side

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

By my side


Kręcenie serialu "The Untamed"  zostało zakończone, ale Wang Yibo zauważył już wcześniej zmiany jakie zaszły w jego chłopaku Xiao Zhanie. Młodszy Chińczyk stara się dowiedzieć co tak naprawdę dzieje się z Xiao.



By my side






Jeszcze miesiąc temu wszystko było w porządku - powtarzał sobie te słowa w myślach aktor wcielający się w Lana Zhana Wang Yibo.

Chłopak o gęstych, brązowych włosach dokładnie pamiętał starszego Chińczyka, którego poznał na planie serialu The Untamed. Kręcenie dobiegło końca, był tort, wiwaty, zabawa, taniec, śpiew. Atmosfera była niezwykła, ale Wang Yibo miał wrażenie, że jego chłopak był zupełnie inną osobą.

Xiao Zhan był inny, promieniał jak słońce każdego dnia nie dając nikomu spokoju. Często zaczepiał brązowowłosego, z którym grał główną rolę. Wang z uśmiechem wspominałem ich wspólne momenty, przerwy pomiędzy kręceniem poszczególnych scen, która każda z osobna tak naprawdę zbliżała ich do siebie coraz bardziej.

Dzień za dniem, kolejny dotyk za dotykiem, miły posiłek w wolny weekend i pierwszy pocałunek. Oboje byli zdziwieni, że już po kilku miesiącach znajomości potrafili się ze sobą zgrać, porozumieć i ukrywać swój związek. Nabierał on mocy w nie bajkowym świecie, lecz także w rzeczywistości.

Chrakteryzatorka zakończyła swoją pracę, zmieniła ją fryzjerka, która ułożyła starannie włosy Pana Niosącego Światło. Wang Yibo w dostojnej szacie spoglądał na ubranego na czarno Xiao, którego włosy czesała inna kobieta. Zhan trzymał w ręku mały wiatraczek, ponieważ temperatury dochodziły do 40 stopni Celsjusza, a oni ubrani byli w kilka warstw materiału.

Pot zalewał twarze każdego z aktorów, dlatego ludzie pracujący na planie musieli trzymać im czarne parasolki na głowami, aby tylko w ten sposób ochronić ich przed słońcem.

Xiao uwielbiał w takich momentach żartować z chłopaka.

— Ty naprawdę jesteś Panem Niosacym Światło — odparł, a wtedy wszyscy zgromadzeni zaśmiali się.

Po ujęciach oraz nagraniach, które trwały od wczesnego świtu do później nocy przyszedł czas na posiłek. Wang Yibo twierdził, że zabawnie było mieć na swojej głowie uczesaną, ozdobioną perukę, która sięgała aż do bioder i jeść posiłki z ekipą będąc ubranym jedynie w szorty i bluzę z adidasa.

Xiao zawsze rozśmieszał Wanga, a młodszy w zamian okładał go atrapą miecza, mimo to był mu naprawdę wdzięczny, ponieważ dzięki Zhanowi potrafił on pomimo gorąca i męczących ujęć spędzać każdy dzień z uśmiechem.


Rozpoczęto nagrywać ostatnie sceny, które wymagały oddania swoich najprawdziwszych emocji. Bohaterowie odgrywani główne role schowali się za jednym z domostw, z dala od kamer i innych aktorów ukryli się za ścianą obok płynącej rzeki, i będąc już przygotowani do ujęć wymieniali się czułymi pocałunkami. Wang skierował swoją dłoń w okolice uda starszego chłopaka i palcami delikatnie zaczął podwijać materiał czarnej szaty. Wang Yibo przebrany za Lan Zhana składał czule pocałunki na szyi partnera, lecz w pewnej chwili oboje musieli oprzeć się tym przyjemnością i wrócić do pracy.

One ShotWhere stories live. Discover now