013

21.9K 627 40
                                    

***

Poranek był dziwny Danielle nie otworzyła jeszcze oczu a już czuła jak ją wszystko boli zaczynając od rąk i nóg kończąc na plecach i jej dolnych partiach ciała starała się mocno zacisnąć nogi by zmniejszyć ból, ale nie miała na to siły bolał ja też brzuch niżej. Nie myślała nawet o tym, że pierwszy raz tam boli i nie wiedząc, kiedy z jej oczy popłynęło kilka łez.

-Daniele, co się stało -Luke, który wszedł do pokoju już dawno ubrany trochę spanikował widząc dziewczynę, która zwijała się z bólu odkrył kołdrę i zobaczył plamę krwi pochodzącą z jej pochwy tak bardzo się wtedy bał, że coś jej zrobił, ale może to tak miało być? Nie wiedział nie uprawiał seksu z dziewicą aż do teraz .

Przykrył dziewczynę pościelą i delikatnie wziął na ręce, po czym zaprowadził do łazienki lejąc do wanny ciepłej wody usadził dziewczynę w wannie zgarniając całe jej włosy w koka, który i tak mu nie wyszedł, ale włosy się trzymały.

Sam pozbył się ubrań zostając w białych bokserkach Calvina Kleina i wszedł do wanny obierając się plecami i przyciągając do siebie dziewczynę, po czym na siłę wręcz wyprostował ją i obmywał jej miejsce intymne, na co zajęczała, lecz nie z przyjemności.

-Przepraszam -wyszeptał -M..mogę sprawić, ż..że poczujesz się dobrze -wyszeptał drżącym głosem przy jej szyi, na co ta tylko słabo kiwnęła głową.

Luke najpierw starannie umył dziewczynę żelem owocowym robiąc jej masaż pleców Danielle poczuła się tak inaczej. Lepiej, ponieważ nikt nigdy nie był dla niej taki delikatny oczywiście rodzice jej mama, ale chodzi o takie lepiej, które przekazywał jej właśnie, Luke.

Palce Luka delikatnie zaczęły masować jej kobiecość a druga ręka oplotła Dani nad piersiami gdzie wbiła zęby, kiedy jego palec znalazł się w środku jej pochwy podrażniając jej ścianki i sprawiając lekki ból i nie przyjemne pieczenie.

***

O dziwo po posiłku zwanym obiadem Łukę zaprosił Danielle za zakupy w galerii, ponieważ sam chciał kupić kilka garniturów a Danielle miała plan by nie widzieć go ciągle, jako sztywniaka, więc postanowiła go namówić na kilka luźnych ubrań, w których wyglądał naprawdę gorąco.

***

-Lukę mogę to? -Dziewczyna nie pewnie pokazywała na szarą kurtkę z futerkiem na kapturze.

Mimo iż Luke powiedział, że kupi jej, co tylko będzie chciała to dalej nie była przekonana, co do ceny 145 dolarów.

Luke popatrzył jak dziewczyna zapina kurtkę przymierzając ją. Była pięknie i wcale nie chodziło to o kurtkę, chociaż ona też była cudna, kiedy była na dziewczynie.

-Bierzemy. Rozmiar spodni? -Zwrócił się do Dani a ta cicho opowiedziała "38S" -Poproszę wybrać najlepsze spodnie w tym rozmiarze nie ważne, jakie -powiedział szybo kobiecie, która kiwnęła głową i po chwili przyniosła 4 pary spodni były wąskie zwyczajne rurki dla dziewczyny jedne jasne jeansy przecierane lekko na kolanach inne białe do kolan a reszta czarna a potem same czarne rurki -prosimy wszystkie - powiedział zdecydowany i pomagając dziewczynie zdjąć kurtkę podał ją też kobiecie do skasowania

-Nagroda wieczorem -szepnął jej na ucho, kiedy stała przyciągnięta do jego boku przy kasie.

Łukę tak bardzo chciał poznać ojca i rodzeństwo Daniele, ale nie wiedział jak na tę wiadomość zareaguje postanowił spróbować przy dzisiejszej kolacji.

Kiedy Luke brał prysznic przed kolacją Dani powiedziała Pani Moor, że może jechać do domu, przez co była bardzo ucieszona, ponieważ była u niej córka z nowo narodzonym wnuczkiem i szybko wzięła telefon do ręki i zadzwoniła po pizzę z serem. Chciałaby Luke zasmakował trochę swobody a nie ciągle pod krawatem.

Pizza przyszła, więc Danielle poszła otworzyć widząc przed sobą przystojnego dostawcę o kruczo czarnych włosach był mulatem o pełnych ustach, ale jedno do niego nie pasowało miał piękne jasne niebieskie oczy, które były piękne.

Uśmiechał się promiennie, kiedy podawał jej pudełko z pizzą a kiedy dała mu wyznaczoną kwotę pieniędzy ten podał jej pałą karteczkę i puszczając oczko powędrował w swoją stronę Daniele zauroczona chłopakiem zamknęła drzwi na zamek i zapiszczała, kiedy zobaczyła przed sobą Luka z mokrymi włosami i groźnym wzrokiem

-Co.On.Ci.Dał? -Wychrypiał pojedynczo strasząc tym dziewczynę, która zgniotła szybko papierek w dłoni, ale on i tak podszedł do niej i boleśnie wyrwał jej z dłoni karteczkę - Dał ci pierdolony numer?!-Wykrzyknął

-Luke to tylko numer -odpowiedziała dziewczyna spuszczając wzrok, co jest do cholery? Pomyślała A ten wyrwał jej pudełko z dłoni kładąc na komodę, po czym przyciskając ją do ściany przyssał się do jej ust

-Moja-wycharczał między pocałunkami- moja moja -powtarzał między pocałunkami po chwili skończył całować dziewczynę targając karteczkę na mniejsze i wywalając do kosza

-Chodź musisz się wyluzować -powiedziała Danielle chwytając jego dłoń a w drugą chwyciła pizzę i ruszyła do salonu wskakując na kanapę to samo zrobił Luke, który zaczynał czuć się jak nastolatek dziewczyna otworzyła pudełko biorąc kawałek pizzy, po czym zaczęła żuć uśmiechając się.

Po "kolacji" włączyła telewizor a raczej ogromną plazmę puszczając na jakiś daremny typowy serial oglądając go zaczęły zamykać się jej oczy, więc osunęła się po oparciu kanapy zwijając się w kłębek

-Dobranoc piękna -usłyszała jeszcze tylko to i poczuła lekko pocałunek na jej skroni.

_______

Dum tssss

Zabijcie;-;

Luknijcie na ziwastun ---->

tr�Oxj�ޢ

Sex For Money ✅(POPRAWKI) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz