Szczere Recenzje Anime

Ao No Exorcist

Rok wydania: nie wiem ale czekam na trzeci sezon

Fabuła:

Na świecie istnieją dwa światy Gehenna- gdzie mieszkają demony i to takie piekło a władcą jej jest sam Szatan. Drugi świat to ziemia, gdzie demony którym udało się wydostać z Gehenny dręczą ludzi, przeciwko nim walczą Egzorcyści (ale nie że robią takie normalne egzorcyzmy tylko walczą za pomocą mieczy i pistoletów)- to takie krótkie wprowadzenie. Rin to nastolatek z problemami. Z wieloma problemami, często bije się z innymi, nie lubi się uczyć a do tego mieszka w kościele (czy jakimś zakonie, nie pamiętam co to było, ale to nie ważne). Pewnego dnia napada na niego demon, jego przybrany ojciec ratuje go przed nim ale sprawy się komplikują i Rin dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu, jego ojciec umiera a on przebudza swoje demoniczne moce. Dowiaduje się że jest jest synem demona i kobiety. Ale nie jakiegoś zwykłego ale samego Szatana. I tak w skrócie dobrzy (egzorcyści) chcą go zabić bo uważają go za zagrożenie. Demony, chcą zabrać go do Gehenny więc no też nie za optymistycznie. A na koniec ląduje w szkole dla egzorcystów, nie no genialny pomysł demon w szkole dla egzorcystów walczącej z demonami. poznaje wielu ludzi, i jest fajnie.

Opis postaci:

Rin: no chłopak ma ze sobą problemy, pół demon ma demoniczne moce i walczy za pomocą miecza (ale jest trochę zbyt uroczy jak na demona)

Yukio: to brat Rina ale jest człowiekiem, trochę nudny jest (nie lubię go)

Shiemi: taka typowo wkurzająca dziewczyna (gorzej jej się zrobić nie dało)

Ryuuji: taki typowy zbuntowany chłopak z dobrego domu, nie myślcie że ma smutną historię bo jej nie ma (chociaż tak może się wydawać w pierwszym sezonie)

Mephisto: dyrektor tej szkoły dla egzorcystów, i zdradzić wam spoiler to brat Rina

Amaimon: drugi brat Rina czekaj to już chyba trzeci dobra nie ważne, dziwny z niego demon

Kirigakure: taka stuknięta laska która ukrywa swój wiek i robi wiele dziwnych rzeczy, nie ogarniecie jej na początku

Ścieżka dźwiękowa: no dobre openingi i endingi, nie jest źle ludzie

Kreska: są niedociągnięcia ale no ujdzie

Co o tym myślę:

Nie będę wam przynudzać, po prostu powiem raczej napiszę, że polecam. Nie stracicie na to wiele czasu a fabuła jest nawet dopracowana. Chociaż drugi sezon nie zgadza się trochę z wydarzeniami z pierwszego, w ogóle go tak wepchnęli trochę ale i tak jest lepszy niż pierwszy sezon. Podoba mi się koncepcja ogólnie jeszcze tego nie było. Bardzo przypominało w niektórych momentach Naruto. Myślę że warto to pooglądać. Serio już was tu nie ma. Czekaj, jeszcze nie wychodź w tak ważnym momencie bo mam ci coś do powiedzenia.

Kocham was, 2K wyświetleń prawie, zaskoczyliście mnie bo nie wiedziałam że ktokolwiek będzie to czytał ale teraz trzeba dobić do 10K żartuje nigdy mi się to nie uda, chciałabym ale pewnie nie wyjdzie. A po drugie wracam do pisania recenzji anime. I mam jeszcze w planach a nawet zaczęłam pisać już recenzje koreańskich dram. Wiecie jakie one są fajne. Dobra, kocham was.