!10!

417 14 18
                                    

-A więc gdzie mnie zabierasz?- zapytałam.
-Aaa to tajemnica- powiedział i mnie pocałował.

Jedziemy czarnym rs7 Igora (musiałam dac tam to rs7 ~ od autorki). Po 15 minutach jazdy ujrzałam czerwone miasteczko.
-Ojeju jak dawno tu nie bylam- powiedziałam gdy ujrzałam diabelski młyn.
-Dlatego cię tu zabralem- powiedział zamykając swoją audi.
-Najpierw na diabelski mlyn- powiedziałam gdy byliśmy przy kasie. Cieszyłam się jak małe dziecko.
-Razem 22 zlote- powiedziała kasjerka. Ja już wyciagalam portfel gdy Igor powiedział.
-Zapomnij ja cię tu zabaralem i Ja płace- powiedział uśmiechnięty ale niestety nie widziałam jego oczy bo miał okulary.
-Ale Igor no- powiedziałam trzymając go za rękę.
-Cicho- uciszył mnie.
-Jejku jaką słodka z was para- powiedziała kasjerka a Igor dał jej pieniądze. Skierowaliśmy się do Pana który kieruje tym młynek i daliśmy mi rzetony a on kazał na wsiadac do takiego wagonu chyba tak to się nazywa. Po 5 minutach maszyna ruszyła.
-Jejku jak tu pieknie- powiedziałam oczarowana widokiem. Igor złapał mnie za rękę i splutl nasze palce.
-Kocham cię wiesz?- zapytała a ja oparłam głowę o jego ramię.
-Ja ciebie tez- podniosła głowę i zdjęłam mu okulary
-Jestes tutaj tylko że mną i możesz je zdjac- powiedziałam a ten mocno wbił się w moje usta. Gdy zabrakło mam tchu Igor mnie mocno przytulil. A ja tak nagle zaczęłam rozmyślań co się dzieje z Borysem i dlaczego się nie odzywa.

*Kubi pov*

-Okej pokuj udekorowany, alkohol na stole, Sapi i Zuza to Dj'e, goście sa, okej już wszystko gotowe- oznajmilem osoba które były w moim i Michaliny mieszkaniu czyli Smolasty, Żabson, Magda, Flexxy, Sandra, Bedoes, wujek Solar, Białas, Mata, Plan be, Otsochodzi, Kizo, Qry, Zetha, Tymek, White, Lanek, Blacha i jeszcze wiele innych raperów i prosucentów.
-Okej właśnie dostałem SMS od Igora że za 5 minut tutaj beda- powiedzial Mateusz (żabson)
-Teraz wszyscy za meble juz- wydarzeń sie.

*Michalina pov*

Wchodzilam do mieszkania z Igorem i nagle zza kanapy wyskoczyła pełni osób i zaczęło śpiewać sto lat a ja myślałam że zejde na zawał.
-Sto lat, sto lat, niech zyje, żyje nam- zaczęli wszyscy śpiewać a bylo ich ze 40 czyli było głośno.
-A kto?!- wydarl się na cały głos Karol (Sapi czyli starszy brat Kubiego).
-Michalina!!!- zaczęli się wszyscy wydzierac a ja płakać. Nagle Sebastian (White), Igor, Borys i Kizo wzięli mnie na ręce i zaczęli podrzucić a ja się tak cieszyłam. Po kilkunastu podrzuceniach postawili mnie na ziemię.
-Nie wiem co mam powiedziec! Po prostu was kocham!!- krzyknelam a wszyscy zaczęli się ustawiać z prezentami i życzeniami.

Po życzeniach razem z Sebastianem i Ogórek zawiodłam prezenty do mojego pokoju, później je otworzę co zajmie mi pewnie z 2 h, bo jest ich od luja. Przebrała się w czarna obcisłe sukienke, złote szpilki przez które nie byłam i tak wysoka no ale te 7 cm mi dodaly, rozpuscilam włosy i poprawiłem makijaż i zeszlam na dół gdzie impreza trwała w najlepsze. Usiadłam obok Igora i cały czas spoglądając na Borysa który się na mnie dziwnie patrzył Ale trudno nic nie zepsuje mi tego wieczoru.
-Eeeeeej- wydarla się do mikrofonu Magda.
-Kto gra w butelkę siada w kole ale najpier niech chłopaku porozsowaja meble bo jeszcze nas tu trochę zostalo- no fakt zostało nas około 20 osób bo reszta się zwinela gdyż jest już po 23, czyli nic jeszcze mloda, a impreza trwała od 18. Usiedlismy w kolku.
-To kto zaczyna?- zapytał Patryk (blacha).
-Niech solenizantka zacznie- wkopala mnie Sandra która co chwilę polykala się z Maćkiem Haha jak to śmiesznie brzmi polykala ale nie chce tu nikogo obrażać bo wyglądają razem słodko.
Zakrecilam butelkę i wypadło na Kizo.
-Pytanie czy wyzwanie?- zapytałam.
-Je nie pizda z grubej rury dawaj wyzwanie- powiedział lekko podpity Patryk v2 czyli Kizo.
-Idź opieprz całego steka- zasimial się Żabson.
-Ale dieta i treningi- powiedział.
-Ty nie pizda z grubej rury- powiedział Mateusz a Kizo podszedł do a'la bufetu i szkół stała w swoją wielka rękę i zjadł w mgnieni oka oraz umyl po nim rece. Wypadło na Magde.
-A więc pytanie czy wyzwanie?- zapytał.
-Wyzwanie a co- powiedziala
-O ja wiem!! Pocałuj  przy nas Mateusza- powiedzialam.
-No problemo- powiedziała i zwróciła się do usmiechnietego Mateusza, gdy zaczęli się całować ludzie gwizdali. Po 6 kolejkach wypadło na mnie.
-Pytanie czy wyzwanie?- zapytał Seba.
-Jak wszyscy to wszyscy. Wyzwanie- powiedział pewna siebie.
-Wiem! Caluj się z Igorem na naszych oczach tak jak ja z Mateuszem- Borys wyszedł po tych słowach a ja zmierzalam do pożałowania Igora. Ten nie zważając na innych pociągnął mnie na swoje kolana i zaczął namiętnie całować.
-Uuuu- zaczęli wszyscy.

Już się wszyscy zwineli, Igor został u mnie na nic a ja zmierzalam pod prysznic z ręcznikiem i pigamą w ręku.
-Mam coś jeszcze dla ciebie- powiedział Igor przygniatajac mnie do ściany i zapraszając mi drogę Rakowa po obu stronach mojej głowy.

I Polsat XDDD Witajcie pyzy teraz taki dłuższy jak mowilam, następne sceny w następnym rozdziale😏 (masło maślane) xd 822 słowa i papa

Znalazłem drogę || Bedoes *ZAKOŃCZONE*Where stories live. Discover now