Chwiejne umowy

33 4 21
                                    


Witamy w półfinale Totalnej porażki zagadkowej wyspy! Została tylko trójka osób bo ostatnio Rose zawaliła z wykrywaczem kłamstw a Aster z Kłem. Kto przejdzie do finału? Czy będzie to Taylor, syn Geoffa i Bridgett? a może Tamara, córka Zoey i Mikea? A co jeśli tajemnicza Izabella? Tego dowiecie się już wkrótce!

(Izabella) Dwie osoby z czterech potencjalnych wrogów zostały wyeliminowane do finału. Chcąc, nie chcąc będę musiała się zmierzyć z nimi. Storm mnie dekoncentrował swoim zachowaniem, Rose podejrzeniami, w Taylorze byłam i nadal trochę jestem zauroczona przez co samą obecnością mnie dekoncentruje natomiast Tamara również dekoncentruje mnie podejrzeniami które pogłębiły się bo widziała zdecydowanie zbyt dużo. Wygranie tej gry będzie dla mnie niezłym wyzwaniem...

(Tamara) Mam cichą nadzieję że Izabella przegra to zadanie...Jakby nie patrzeć jest silnym zawodnikiem a Taylor jako że się we mnie zauroczył mógłby mi oddać swoją wygraną lub chociaż jej część

(Taylor) Jestem w półfinale z dwoma najlepszymi laskami w tym sezonie. Czego chcieć więcej?

Moi drodzy. To będą ostatnie 2 zadania przed wielkim finałem. Pierwszym z nich będzie...Wyścig na hipopotamach!

(Izabella) Wyścig na...Czym?

Nie no żartuję, zbyt mały budżet na to by załatwić trójkę hipopotamów

(Taylor) To jakie będzie zadanie?

Wyścig na wielbłądach!

(Tamara) Mamy męczyć te niewinne zwierzątka?...

Dokładnie, więc na wielbłądy...

(Tamara) Ja tego nie zrobię...

Gotowi...

*Izabella i Taylor siedzą już na wielbłądach*

START!

(Tamara) Chris, ja wiem że to wyzwanie tylko i tak dalej ale...Ja nie mogę. Zwierzęta to przyjaciele a nie pojazdy

Spokojnie Tamara dla ciebie mam wyjątkową okazję. Powiesz mi wszystko co widziałaś oraz słyszałaś a będziesz mieć gwarantowany finał

(Tamara) CO...ALE...Ja nie mogę...

Jaka szkoda...Nie wygrasz miliona bo chcesz by zwierze na którym potem i tak ktoś pojedzie odpoczęło i chcesz dochować sekretu...

(Tamara) Chris ja bym chciała ale...

Ale Izabelli tutaj nie ma, ona już gna. A wiesz po co? Po twój milion

(Tamara) NIE DAM SIĘ! Przepraszam wielbłądku...

*Tamara wchodzi na wielbłąda, delikatnie go klepie a ten zaczyna tak szybko biegnąć że wyprzedza Izabellę i Taylora*

(Chris) Ja jeszcze nie skończyłem...

(Izabella) Co ona tak gna?

(Taylor) Nie wiem, może być sporym przeciwnikiem z tego co widzę...

(Izabella) Ukrywać swoją siłę do półfinału by bez trudu wygrać, mądre posunięcie...

(Taylor) Racja...Co powiesz na...Sojusz?

(Izabella) Sojusz? PHI! Nie rozśmieszaj mnie, to półfinał. Każdy gra na własną kartę teraz.

*Izabella odbiega od razu od Taylora. Jest druga*

Dobra, poszło wam za łatwo, a wiecie co to oznacza?

(Taylor) Że kolejne zadanie będzie trudne?

*Chris zaczyna się głośno śmiać przez kilka minut, każdy patrzy po sobie, w końcu odzywa się* To mnie rozbawiliście dzieciaki...Kolejne zadanie będzie wręcz niewykonalne! Żaden stażysta z niego nie wrócił. Musicie opłynąć wyspę pod nią mając butlę z tlenem. Gdzieniegdzie są wgłębienia z tlenem.

Totalna porażka Zagadkowa wyspaWhere stories live. Discover now