Puszyste z zębami

51 3 4
                                    


Witamy kolejnego dnia! Wczoraj odpadła Sui po zawaleniu zadania z lasem i gotowaniem. W obozowisku są mocno napięte emocje, pora zacząć kolejny dzień!

(Dori) Dobra robota Storm! Nieźle pomieszałeś

(Storm) *milczy wpatrując się w podłogę*

(Merlin) Właśnie, myślałem że będziesz gorszym kapitanem

(Storm) *dalej milczy wpatrując się w podłogę*

(Jeremy) Halo, ziemia mówi się do ciebie

(Storm) *zamyka oczy i dalej nie odpowiada*

(Moon) Spisał się ale dalej mnie denerwuje że podwala się do Izabelli

(Storm) *słysząc to od razu wstaje i chwyta Moona za koszulę* ANI MI SIĘ WASZ COŚ O NIEJ MÓWIĆ. *puszcza go i kontynuuje spokojniejszym tonem* Dziś trzeba wywalić Taylora.

(Dori) To nie ma sensu, lepiej powiedzieć papa kapitance, zwłaszcza że opinii dobrej tam nie ma. Trzeba dokończyć co się zaczęło!

(Storm) Wywalamy Taylora i koniec.

(Merlin) Ale dlaczego?

Halo! Zaczynamy kolejne zadanie!

(Storm) *patrzy się złowrogo na Moona*

(Storm) Ciężko mi się do tego przyznać ale dużo myślałem i...Zrozumiałem że jednak serio ją kocham. Kurde kiepsko wyszło ale co poradzę, muszę pozbyć się swojego największego przeciwnika teraz czyli Taylora.

Waszym dzisiejszym pierwszym zadaniem będzie znalezienie w lesie odpowiednich rzeczy, przydadzą się wam one do kolejnego zadania. Macie godzinę o to lista co kto musi znaleźć:

-Izabella: Żołędzie

-Taylor: Dżdżownice

-Tamara: Smakołyki

-Aster: Karma dla ryb

-Rose: Owady

-Lui: Liście

-Storm: Trawa

-Moon: Jagody

-Jeremy: Ryby

-Dori: Jabłka

-Merlin: Nasiona

Pierwsza drużyna co przyjdzie ze składnikami wygrywa tą konkurencję! Gotowi, do startu, Start!

(Storm) *od razu podbiega do Izabelli* Ej, może ci pomogę?

(Izabella) Nie dam się znowu oszukać

(Storm) Izi, przepraszam. Ja teraz zrozumiałem to i chciałbym ci to wy-

(Izabella) Idź do swojej drużyny a mnie zostaw w spokoju, wystarczająco mi pomogłeś

(Storm) Ale jakbym mógł jakoś-

(Izabella) IDŹ!

(Strom) Zwaliłem. Ale dobra, jeszcze nie koniec tego show. Zrobię to co zrobiłaby moja matka, czyli skupię się na programie a uczucia zostawię z boku...Bynajmniej spróbuję...

(Taylor) *widzący całą sytuację podbiega do Izabelli* A jemu co znowu?

(Izabella) Chciał mi "pomóc"

(Taylor) Daj se z nim spokój Izuś, skup się na zadaniu a ten palant i tak w końcu odpadnie. Obiecuję że prędzej od ciebie.

(Dori) I co? Dowiedziałeś się czegoś?

Totalna porażka Zagadkowa wyspaUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum