47

916 32 0
                                    

W życiu miewamy różne humory , czasami te lepsze a czasami te gorsze .
W każdym z nas tkwi dobro jak i również zło .

Wybrałam wiele złych dróg jak i również zbyt dobrych .
Byłam dobrą matką ale z czasem również i tą złą .
Nigdy nie życzyłam mojemu dziecku źle ale sama sprawiłam mu horror .

Dziecko to nie było jeszcze gotowe by tak szybko dorosnąć a ja rzuciłam  je na głęboką wodę .

Sprawiłam że z 10- letniej dziewczynki w kilka miesięcy pojawiła się prawdziwa kobieta o żelaznych nerwach .
Sercu ze stali , które nie dało się zranić czy skruszyć .
Stworzyłam robota , którego nie potrafiłam oprogramować  a następnie porzuciłam w kąt.

Tak właśnie traktowałam moją jedynaczkę , moją cząstkę siebie , której nie potrafiłam ofiarować w trudnych chwilach choć trochę serca , czułości .

Dałam jej tylko złudne marzenia na lepsze jutro , które nigdy miało nienadejść .

Straciłam nadzieję że kiedy kolwiek ją odzyskam , że kiedy kolwiek ją przytulę .

Gdy ujrzałam ją na łóżku śmierci , w szpitalu podłączoną do kilkunastu maszyn , które odpowiadały za jej życie byłam przerażona .
Dopiero wtedy ujrzałam swoje błędy .

Przejmowałam się pracą i wieloma partnerami na jedną noc zamiast zająć się sobą , moją małą cząsteczką mnie o którą powinnam dbać od początku do końca .
Gdy pojawiła się szansa na przeżycie , gdy odzyskałam ją wtedy właśnie zrozumiałam jak wielka jest miłość , jak wielkim uczuciem można dążyć drugą osobę .
Zobaczyłam jak to jest być matką , poczułam macierzyństwo , które od zawsze było mi przytłaczające , pełne obaw .
Teraz wiedziałam że na pewno nie zbłądze .

Obiecałam że będę przy niej i będę ją wspierać w każdej podjętej przez nią decyzji .

****************

- Pamiętasz wesele ? - zapytała otwarcie z przeszklonymi oczami moja własna matka

- Pamiętam mamo - westchnęłam pod nosem

- Wtedy ujrzałam cię poraz pierwszy taką szczęśliwą , pełną energii , zobaczyłam jak wiele szczęścia daje ci ta dziewczyna

- To fakt , jest dla mnie kimś więcej niż tylko żoną , ona jest dla mnie całym światem

- ona nie odejdzie , bynajmniej nie tak szybko - powiedziała ocierając łzy

- Dlaczego tak myślisz ? - zapytałam zaciekawiona

- Ja jej nie pozwolę - zaśmiała się cicho patrząc mi prosto w oczy

Wtedy i ja wybuchała płaczem połączonym ze śmiechem .
Było to niezwykle skomplikowane uczucie .
Poraz pierwszy doświadczałam tego uczucia wraz z matką , była to niesamowita nowość .
Leżeć przy niej , słyszeć jej bicie serca i widzieć jak bardzo się stara spełnić się w jak najlepszej roli bycia mamą .

- poczułaś to ?

- Ale co ?

- Macierzyństwo , to że jesteś moją mamą

- Nigdy nie przestanę cię kochać - powiedziała otwarcie a z jej oczu lały się kolejne łzy

Leżałam w nią wtulona , poraz pierwszy doświadczyłam tak silnego uczucia .
Poraz pierwszy poczułam miłość do swojej mamy .

Wcześniej panowała nienawiść , tysiące obelg skierowane w jej stronę .
Miałam do niej żal , ogromny żal lecz teraz on znikł .

Narodziło się nowe uczucie , silniejsze niż jakie kolwiek .
Miłość do matki , bycie córką jest czymś tak zwyczajnym lecz tak magicznym .

- Wiedz że co kolwiek by się nie działo zawsze możesz na mnie liczyć córciu - po czym pocałowała mnie w czoło powoli wstając z łóżka

Zasnęłam dość szybko , zmęczenie dało o sobie znać.
Śniłam o tym jak dryfuje po oceanie .
Byłam sama z moimi myślami , które to przytłaczały mnie jeszcze bardziej niż świadomość tego że znajduje się sama pośród fal oceanu .

Usłyszałam okrzyk radości dochodzący z pobliskiej wioski z jeden z wysp .
Była niesamowicie magiczna , jej wódz był niesamowicie mądry .
Dołączając do stada rozwydrzonych ludzi pragnących jedynie zapoznawać się ze światem miałam wrażenie że coś silnego mnie z nimi łączy .
Czułam iż nie ma żadnych barier , byliśmy tacy sami .
Tkwiło w nas jedno pytanie na które z nas nie było wstanie sobie odpowiedzieć .

Dlaczego żyje ?Co daje mi taką moc ?

Dlaczego jestem inna ?

Bądź przy mnie Där berättelser lever. Upptäck nu