❈first separation pt.1❈

438 29 3
                                    

Yoongi pov

05.05.2015

- Ale jak to? – zapytał niepewnie Jimin, kiedy siedziałem na kawie w jego pracy.

- Muszę niestety wyjechać Jiminie – powiedziałem cicho.

- Dlaczego? Coś się dzieje?

- Nie, spokojnie. Po prostu mam parę rzeczy do załatwienia w rodzinnym mieście.

- Na długo wyjeżdżasz? – zapytał lekko przygaszonym głosem.

- Nie mam pojęcia ile mi tam zejdzie, Jimin – westchnąłem. – Mogę wrócić po miesiącu, a równie dobrze może mi to zająć rok.

- Rozumiem, hyung – szepnął

Między nami zawisła dość nieprzyjemna cisza. Nie dość, że to było nasze pierwsze spotkanie po tym jak młodszy trochę się upił, to nie należało ono również do tych najprzyjemniejszych. Umiałem o moim wyjeździe powiedzieć bez problemu Hoseokowi już kilka dni temu a nie potrafiłem się zebrać, żeby poinformować o tym Jimina, przez co spędziliśmy bardzo mało czasu ostatnio. Czułem się teraz źle ze sobą. W końcu jesteśmy przyjaciółmi.

Chyba..

- Hyung?

- Tak, Minnie?

- Kiedy jedziesz?

Przygryzłem nerwowo wargę. Nie miałem pojęcia jak zareaguje, kiedy mu o tym powiem. Chociaż, chyba lepiej późno niż wcale.

- Jutro rano – powiedziałem po dłuższej chwili.

Jimin znowu zamilkł i pogrążył się we własnych myślach. Zasmuciłem go. Widziałem, że jego uśmiech zniknął z twarzy po tym jak tylko powiedziałem mu o tym, że jadę do Daegu. Przykro mi się robi, kiedy tylko widzę jak się smuci.

- Jesteś zły? – zapytałem.

- Nie – odpowiedział po chwili. – Jest mi trochę przykro, że powiedziałeś mi o tym tak późno i nie zobaczymy się przez dość długi czas.

- Postaram się szybko wrócić Jimin, naprawdę.

- Spokojnie, przecież sobie poradzę. – uśmiechnął się smutno. – Jestem już dużym chłopcem. Skoro już wcześniej dawałem sobie radę, to teraz też jakoś przeżyję.

- Jimi-

- Park Jimin, do pracy! – zawołał na niego starszy mężczyzna.

Jimin spiął się lekko przez krzyk swojego szefa i westchnął.

- Wybacz hyung, muszę wracać do pracy. Wyśpij się na jutro dobrze?

- Postaram się, Jiminie.

Młodszy posłał mi uśmiech, po czym wpadł w wir pracy. Ja natomiast nie chciałem mu więcej zawracać głowy, więc po prostu wyszedłem z kawiarni, patrząc na chłopaczka odbierającego zamówienie od jakiejś pary. Chłopaczka, który wywrócił mój świat do góry nogami, a ja nie potrafiłem nic zrobić.

Jesteś tchórzem, Yoongi. 

❃❃❃❃❃❃  

사랑 사랑 사랑

first love ⚣ yoonminWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu