30.03.2019

12 0 0
                                    

coś się dzieje
czuje się jak powietrze
przed deszczem
kto wie czy zaraz
niebo przeżyją pioruny

wczoraj wszyscy w kinie
ja na kanapie z butelką w ręku
po raz pierwszy od dwóch tygodni
miałam szczery uśmiech
na twarzy

jakby coś zjadało mnie od środka
nie chciało odpuścić
martwiło się przyszłością
ale też
miało to wszystko gdzieś
nie chciało wstać z łóżka
myśląc że

przecież wszystko cały czas nie wychodzi

czego nie zrobię
czego nie dotknę
wszystko się pieprzy

idę do szkoły
jedyne co mnie tam ratuje
to one
jestem przez chwilę uśmiechnięta

wracam do domu i wszystko
upada jak domek z kart
z twarzy spada maska

znowu jestem tak cholernie zmęczona
że nie mogę być sobą
nie wiem kim chce być
i każdy mój wybór

kończy się porażką

(za)kochanieTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang