🎤 HIS VOICE 🎤

1.3K 79 4
                                    

"Słyszałeś jak on śpiewa? Ma głos anioła..."

Yoongiiii Hyung! - do pokoju wparował pewien wesoły blondyn i rzucił się na łóżko przyjaciela

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Yoongiiii Hyung! - do pokoju wparował pewien wesoły blondyn i rzucił się na łóżko przyjaciela. - Idziemy nagrywać do studia! Chodź!
- No chwila... - jęknął raper. Mimo, że wolał nagrywać swoje części samotnie to przecież musiał być obecny przy tworzeniu chórków.
- Nie chwila! Wstawaj teraz! - jeszcze raz podskoczył, a potem został przytrzymany.
- Wstanę jak ze mnie zejdziesz i przestaniesz po mnie skakać. Kręgosłup mi złamiesz! - co oczywiście było wyolbrzymieniem, ale jakoś musiał pozbyć z siebie chłopca.

Młodszy szybko zszedł z pościeli, ale przez tą szybkość zaplątał się w nią i upadł na podłogę.

- Nic ci nie jest? - zapytał kiedy usłyszał jak chłopak jęknął z bólu.
- Tak. - powiedział i cały czerwony wstał z podłogi. Ta cała sytuacja była żenująca...
-Coś ty taki czerwony? - blondyn nic nie odpowiedział tylko zakrył dowód swojego zawstydzenia.
- Jak będziesz gotowy to zejdź na dół. - i już go nie było.

Min szybko się ubrał i zszedł na dół. Był bardzo zmęczony, ale przecież musiał tam być.

Podzielili się na grupy i wsiedli do aut. Usiadł obok Jimina, który podśpiewywał sobie nagrywaną piosenkę. Raper zamknął oczy i wsłuchał się w spokojny głos chłopaka. Nawet nie zauważył kiedy dojechali.

-Hyung? Wstawaj już jesteśmy. - Taehyung szturchnął chłopaka w ramię, a drugi powoli uniósł powieki i w takim samym tempie wysiadł z auta.

Kiedy byli już na miejscu od razu udali się do pokoju nagrań. Mieli nie małe opóźnienie, więc nie było czasu na przygotowywania.

Nagrywanie chórków zawsze było najzabawniejszą częścią tworzenia muzyki. Wszyscy się śmiali przez co musieli robić po kilkanaście powtórek. Jednak po kilku godzinach wszystko zostało nagrane i mogli wracać. A właściwie mogliby, gdyby nie zatrzymał ich producent.

-Jimin. Jest mały problem z twoim solo i musimy nagrać to od nowa. - wyjaśnił i kiwnął ręką, aby poszedł za nim. Natomiast chłopak jęknął cierpiętniczo. Nie chciał zostać sam, ale widać było, że wszyscy myśleli tylko o powrocie do domu.
-Chodź Jimin. Załatwisz to szybko i wrócimy do domu. A wy możecie już jechać. - Min złapał za rękę przyjaciela i ruszył przed siebie.
- Wiesz, że nie musisz ze mną zostawać? - piosenkarz był w szoku. Nie spodziewał się tego po nim. Tym bardziej, że znał chłopaka nie od dziś i jego postawa bardzo go zdziwiła.
- Wiem. Ale chętnie skorzystam z okazji by pośmiać się z twojego głosiku. - skłamał. Bo tak naprawdę uwielbiał słuchać jego śpiewu. Kochał każdy dźwięk wydobywający się z jego ust. Nawet fałszywa nuta (która prawie nigdy się nie pojawiała) w jego wykonaniu brzmiała wspaniale.

-Gotowy? W takim razie nagrywamy. - chwilę potem po pokoju rozniósł się słodki głos Parka, który bardzo mocno wczuł się w piosenkę. Z resztą jak zawsze. W każdej piosence pokazywał swoje uczucia, co było według Yoongiego bardzo urocze.

- Jest dobrze. - powiedział dźwiękowiec, który teraz sprawdzał coś na laptopie.

Dobrze? Był świetny ty głuchy insekcie. -pomyślał szatyn i zmroził wzrokiem bruneta, który niczego nie zauważył.

- A ty jak uważasz Yoongi? - mężczyzna odwrócił się w stronę chłopaka, a ten tylko wzruszył ramionami.
- Ja dla pewności bym nagrał jeszcze raz. - oczywiście, że to powiedział. Przecież to Min Yoongi, który nigdy nie okazuje uczuć.

No i tak jak poradził szatyn, tak się stało. Jimin zaśpiewał wszystko od początku, co bardzo ucieszyło starszego. Przecież mógł posłuchać dłużej anielskiego głosu.

***

- Hyung? - kierowali się w stronę wyjścia, kiedy młodszy zabrał głos.
- Co chcesz, Jimini?
- Aż tak źle śpiewam? - zapytał speszony.
- Skąd ten pomysł? - Min bardzo zdziwił się na to pytanie. Przecież jego głos od zawsze był idealny.
- No bo kazałeś powtarzać nagranie pięć razy. Coś musiało być nie tak. - słowa wypowiadał bardzo cicho tak, że Yoongi musiał się wysilić, aby cokolwiek zrozumieć.
- Jiminie... nie gadaj głupot. - zbył go i chciał pójść do auta, ale młodszy go zatrzymał.
- To dlaczego-
- Chodź, kierowca już czeka. - przerwał mu i ruszył w stronę pojazdu. Kiedy byli już w środku raper rozłożył się na siedzeniu i przymknął powieki. Młodszy natomiast zajął się przeglądaniem mediów.

- Sądzę, że masz bardzo ładny głos -Yoongi przerwał ciszę. A to co powiedział bardzo zaskoczyło Parka. Oderwał wzrok od telefonu i spojrzał na chłopaka, który kontynuował - Lubię twój głos.
- Dziękuję. - wyszeptał zmieszany - Ale Jeongguk ładniej śpiewa.
- Ładnie śpiewa, ale wolę twój wokal. - stwierdził Min i najwyraźniej nie zamierzał zmieniać zdania.
- Ale Jung-
- Twój głos jest bardzo miły* - tym zdaniem zakończył konwersację, bo blondyn był zbyt zawstydzony, aby dalej się odzywać. No bo co poradzić, że bardzo spodobało mu się to co mówił starszy. Bardzo rzadko go komplementował, dlatego na jego ustach pojawił się nieśmiały uśmiech.

Przez resztę drogi już się nie odzywali, tylko cieszyli się swoją obecnością.

Przez resztę drogi już się nie odzywali, tylko cieszyli się swoją obecnością

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

* W sensie, że miło się go słucha. Chciałam to inaczej napisać, ale wszystko brzmiało równie sztucznie, więc to była najlepsza decyzja.

A tak wogóle to już piąty powód, czyli jesteśmy już w połowie. Do zobaczenia za tydzień.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Why I Love Him |YoonMin| ✓Where stories live. Discover now