💇‍♂️HIS HAIR💇‍♂️

1.4K 83 2
                                    

"Jego włosy... mógłbym się bawić nimi godzinami i nie miałbym dość. Pomimo częstych farbowań są nadal puszyste i miękkie w dotyku. Nigdy ich nie układa, a zawsze wyglądają jakby miał prywatnego fryzjera. Do tego jego nawyk ciągłego poprawiania fryzury…"

 Do tego jego nawyk ciągłego poprawiania fryzury…"

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Yoongi nie pamięta kiedy był tak zmęczony. Wczoraj do późna pracował nad piosenką do nowego albumu. Ile spał? Może trzy godziny... może mniej. 

Przewrócił się na drugi bok kiedy do pokoju wpadł najsłodszy członek tego zespołu. Przynajmniej dla Mina. 

- Hyung, jest już dziesiąta! Chyba nie chcesz spędzić w łóżku całego dnia! - krzyknął wesoło i wskoczył starszemu na łóżku.

- Jiminie... jestem zmęczony. - wymruczał nawet nie podnosząc powiek. Jedyne o czym marzył to sen do końca dnia.

- To co ty robisz w nocy? - zezłościł się Jimin. Miał dużo planów na dzisiaj i wszystkie musiały odbyć się w towarzystwie rapera. Z nikim innym.

- Tej akurat komponowałem. - zmusił się do otwarcia oczu i przewrócił się na plecy. 

Młodszy westchnął cicho i położył się koło przyjaciela. W dormie wszyscy byli blisko, dlatego gdyby ktoś w tym momencie wszedł do pokoju i zobaczył dwóch artystów na jednym łóżku wcale by się tym nie zdziwił.

-To mogę chociaż z tobą poleżeć, Hyung? - zrobił maślane oczka, ale Yoongi zgodziłby się i bez nich. Każda chwila z Jiminem była na wagę złota, nawet te w których nie był świadomy.

- Tak. - szepnął i zamknął oczy, aby móc zasnąć z jego skarbem obok, ale sen nie nadchodził. Myślał już, że będzie musiał wstać, ale poczuł ciężar na lewym ramieniu. Nie zastanawiając się ani chwili objął blondyna ramieniem i zaczął bawić się jego włosami. Przeplatał jasne kosmyki między palcami. Układał je, aby potem je zburzyć. 

Powoli robił się śpiący, więc zaprzestał czynności i udał się do krainy snów razem ze swoim ukochanym, który również zasnął dzięki przyjemnemu dotykowi swojego hyunga.

💇💇💇

Wysłana. Wiadomość, która może zmienić życie Yoongiego została wysłana. Bardzo się stresował odpowiedzią, która miała przyjść w ciągu najbliższych godzin, przez co nie mógł znaleźć sobie miejsca. W ciągu pięciu minut zdążył wyjść dwa razy na zewnątrz i zapomnieć po co to zrobił. Prawie spalił kuchnię próbując zrobić sobie kawę i zalał łazienkę kiedy brał prysznic "na uspokojenie".

Teraz siedział na kanapie z zakazem wychodzenia gdziekolwiek. Nerwowo przesiadał się z miejsca na miejsce. Podchodził do okna i siadał z powrotem, przełączał kanały nawet nie patrząc na to co leci. Próbował przeczytać książkę, ale skończyło się na tym, że wylądowała na podłodze obok regału.

-Yoongi Hyung, na pewno wszystko będzie dobrze. Nie masz o co się martwić. - w końcu Jimin postanowił jakoś uspokoić szatyna.

- Skąd możesz to wiedzieć. Z resztą, ja chcę po prostu wiedzieć czy się udało czy nie. To czekanie mnie dobija. - westchnął i rzucił się na kanapę, która i tak za chwilę będzie mu się wydawać niewygodna. 

- Eh, Yoongi... - usiadł obok chłopaka, a kiedy ten też usiadł mocno się w niego wtulił. 

Trochę to pomogło, ponieważ raper się uspokoił, ale nie na długo. Po chwili znowu nie mógł usiedzieć w miejscu i zaczął nerwowo ruszać nogą.

- Przestań. - Jimin przerzucił nogę przez te jego i przytrzymał. - Powinieneś znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby o tym nie myśleć. 

- A twoim zdaniem jak mam to zrobić skoro mam zakaz wychodzenia z salonu. - ręką szatyna bezwiednie znalazła się we włosach młodszego, który lekko się uśmiechnął. Lubił kiedy hyung bawił się jego włosami.

- Nie wiem... - zachichotał i wtulił się bardziej (o ile to możliwe) w klatkę piersiową muzyka.

Po kilku minutach w salonie zapanowała cisza i spokój. Oboje nie potrzebowali teraz słów. Byli rozluźnieni i zajęci. Każdy czymś innym. Piosenkarz obecnością starszego, który w skupieniu przeczesywał jego kosmyki.

- Yoongi... przyszła odpowiedź. - do pomieszczenia wszedł lider, a widząc wtulonych w siebie członków zespołu uśmiechnął się do siebie. Właśnie wygrał z Jinem zakład. O co się założyli? O to, że Jimin bez problemu uspokoi chłopaka. 

Wspomniany wstał z kanapy i razem z Parkiem, który złapał za jego rękę i nie chciał jej puścić, udał się w stronę kuchni gdzie stał laptop...


Why I Love Him |YoonMin| ✓Where stories live. Discover now