Skarbnica Marvela, czyli preferencje i Imagify

Pierwsza myśl twoich rodziców o nim.

Loki:

Matka: " Zadufany w sobie egoista, ale jeśli jest z nim szczęśliwa, zaakceptuje go."

Ojciec: " Wygląda na takiego, co by ją skrzywdził. Jeśli to zrobi, zabije go. "

Thor: 

Matka: " Wygląda na opiekuńczego i mam nadzieje, że taki jest. "

Ojciec: " Mam nadzieje, że nie jest wariatem, bo wątpię w istnienie tego całego Asgardu. "

Tony:

Matka: " Nie wiem czy jest on dobrym kandydatem na męża "

Ojciec: " Może i jest zadufanym w sobie playboy'em, ale przynajmniej zapewni jej dobrobyt. "

Steve:

Matka: " Chodzący ideał."

Ojciec: " Też chce takie mięśnie. "

Bruce:

Matka: " Mam nadzieję , że nic jej nie grozi przez tą jego nietypową umiejętność.  "

Ojciec: " Czy jak go poproszę, zmieni się w Hulk'a? "

Pietro:

Matka: "  Przyda się [T.I.] chłopak z takimi mocami. "

Ojciec: " Przydałaby mi się taka moc jak jego, chociażby do ucieczki przed krzykami mojej żony. "

Clint:

Matka: " Mam nadzieję, że nie zostawi [T.I.] samą z dziećmi"

Ojciec: " W końcu [T.I.] będzie bezpieczna przy chłopaku, który tak dobrze strzela. "

Peter:

Matka: " Bardzo miły chłopak, idealny dla [T.I.] "

Ojciec: " Wygląda na porządnego. "

Bucky:

Matka: " Boże dziecko, to zabójca! "

Ojciec: " Skąd on wziął taką praktyczną, metalowa rękę? "

Strange:

Matka: " Lekarz to dobry wybór, [T.I.] "

Ojciec: " Wygląda jak jakiś wróżbita.  " 

Deadpool:

Matka: "  Co on ma ze skórą? Biedactwo. " 

Ojciec: " Wygląda jakby za długo siedział w solarium.  "