Dobra Czy zła?///BNHA (Ukończone)

23~Epilog

Liga ciągle walczyła o zdobycie mnie, ale każdy mnie szkolił przez co za każdym atakiem wroga jeszcze bardziej ich osłabialiśmy, aż zaginął o nich słuch...

Z Shoto ukończyliśmy szkołę, zaczęliśmy pracować razem. Jego Ojciec mu nadal nie odpuszczał po mimo tego co pokazał, że jest niezależny od niego...

Po trzech latach wyszłam za chłopaka, jestem szczęśliwą żoną, Bohtareką Shadow i matką... Mamy trojaczki, Shino, Lishi i Mino...

Shino ma białe włoski i wielkie fioletowe oczy

Lishi, oczko w głowie Shoto.... No mała księżniczka... Ma czarne włosy i niebieskie oczy po tatusiu

A Mino? To istny diabełek... Ma czarne włosy i dwu kolorowe oczy... Szare i czerwone...

***

-Mamo! Tato! Opowiedzcie jeszcze raz tą historie- spojrzałam na moje szkraby, mają już po pięć lat, mówią tak płynnie językiem... No tak... Co się dziwić po Shoto... On ich ciągle przez zabawę mobilizuje do nauki

-Mamusiu a o kim jest ta bajka? -spojrzałam na swojego męża

-Otóż... Dzieciaki... Kiedyś naszemu przyjacielowi Kaminarim Denki nudziło się... A że wiedział o nas więcej niż myśleliśmy... Napisał dla nas Książkę....... o nas samych... O tym co my robiliśmy... -mówi Shoto lekko zarumieniony, zawsze jak myśli o tym że nic nie ukrył to się rumieni, ja się głupio uśmiechnęłam

-Ale dzięki niemu wasz Ojciec robi się czerwony jak burak- wstałam z miejsca i zaczęłam uciekać, Shoto ruszył za mną w pogoń, a dzieciaki ze śmiechem mówią nam dobranoc

Tak... Żadne z nas nie miało ciekawej historii, ale dla naszych dzieci jesteśmy w stanie pokazać to czego nigdy nie pokazywaliśmy... My sami... Ale w prawdziwej formie... Szczerzy w zachowaniach, czuciach i gestach... Nie powstrzymujemy się od głupich kawałów, nie boimy się że któreś z nas się do siebie zrazi... Po prostu jesteśmy sobą jak nigdy do tąd...

Tak się skoczyla historia Avy i Shoto Todorokich...

Bo wsyztsko kiedyś ma koniec... A to z począwszy był One Shot hyhy... Ale wyszło jak wyszło i jest książka ;) miłej nocy bądź miłego dnia życzę