Poszłam jeszcze do dyrektora podpisać jakieś tam za siebie papierki. Moim wychowawcą jest mój tata, wczoraj ustaliliśmy że będę mówić do niego po imieniu, no... Moim chrzestnym jest Present Mic, a chrzestną Midnight. Całkiem, całkiem.
Ruszam teraz na zajęcia z bohaterstwa, ochronę podwyższono i po dwóch nauczycieli pilnuje uczniów. Ja zmierzam do All Mighta
-O już czujesz się na siłach moje dziecko? -spojrzałam na jego wielki uśmiech, wzruszam ramionami i się uśmiecham w szalik- chodź przedstaw się - podeszłam do bohatera, każdy na mnie spojrzał
-Niektórzy mogą mnie znać jako Shadow... -przerwano mi
-wątpię byś była Shadow- wychodzi na przeciw, moje oczy na chwilę robią się złote
-A czemuż to Ido? -no tak płaszcz... Brawo ja!
-Shadow to złoczyńca, zresztą ma nie odgadnioną indywidualność- spojrzałam na bohatera
-Mogę pokazać? -bohater klasną
-No to mamy pierwszych przeciwników. Odsuńcie się- wszyscy zrobili duży odstęp
-Udowodnię że to nie ty jesteś nią- spojrzałam na chłopaka. Zdjelam płaszcz- te katany... - duka przerażony?
-Smoczy płomień roztopi wszytko, tylko nie Smocze żelazo- wzruszam ramionami- Jestem ciekawa jak chcesz udowodnić że ja to nie ja- drapie się po głowie
-start- zamykam oczy, napinam mięśnie. Słysze jak chce mnie zaatakować, wbijam się w powietrze, Aizawa chyba dla żartu wymazał mi zdolności. No cóż... Szybko obwiązałam chłopaka, tym razem lecę prosto w niego i go powalam
-Serio Shota? Żartów ci się zachciało?
-Wybacz - zaśmiał się, każdy Usłupiał, ja uwolniłam okularnika
-Woho! Aizawa! Ty sie śmiejesz! - mówi Bohater
-Może- i ukrył się w taśmach... Ja się chytrze uśmiechnęłam, zdecydownie mam po nim charakter lekko zmieszany z mamy. Wyprostowałam się
-Jestem Avia Aizawa, znana jako Shadow- mówię znudzona
-Aizawa?! -krzykneli wszyscy chórem, dziewczyny rzuciły się w moja stronę, ale ja instyktownie wskakuje na coś wysokiego
-No tak mała Aizawa zawsze ucieka... - spojrzałam na bohatera- nie nawiązuje do tego co się działo ostatnim razem! Tylko, do tego co się działo na misjach zawodowych bohaterów. Gdy ktoś chciał do niej podejść uciekała, nie do złapania i przyznaje się! Nigdy jej nie udało mi się złapać
-Pokonała cię taka... Fretka- spojrzałam na tego samego chłopaka. Moje oczy stały się czerwone, grzywka mi się odgranęła sama, taśmy latają we wszytskie strony- małpo nie zabieraj mi indywidualności
-Wymazałam ją- wzruszyłam ramionami- jestem ciekawa w sumie czy czegoś się nauczyłeś od ostatniej naszej walkiwalki- ziewam
-ale pozbywasz się tych taśm i katan- wzruszam ramionami i je zdejmuje, szybko pojawiają się przy tacie i położyłam obok, wiem że ich nie zgubie w tedy. Szybko pojawiam się na ringu- i nie wymazuj szybko moich indywidualności. Masz dać z siebie wszystko!
-Hai!
-Avo tylko nie przesadzaj- spojrzałam na Aizawe
-Hai- moje oczy stały się złote i wiem wszytko o Bakugo, nie lubi imienia Kaccach. Jego wada... Powtarzające się ruchy, umie mocno strzelić, ale wystarczy moja tracza
@@@@
Wiecie co? Mam teorie na to że Izuku ma quriki! I to nie One For All!
No bo na przykład jak jest olimpiada sportowa to tam jak się rozbeczał to aż wbiło go w ziemię!
No to moja teoria jest taka że indywidualność Deku to ultra płacz!
Dobra nie moja teoria a -Powalona-, pozdro Melonie
أنت تقرأ
Dobra Czy zła?///BNHA (Ukończone)
قصص الهواةPosiada to wiele błędów, gdy iż ponieważ gdy to pisałam nie zwracałam uwagi na autokorekte 80% ludzi rodzą się z mocą, nazwano je quriki (indywidualność). Marzenia o byciu bohaterem, o mieniu mocy są w zasięgu ręki bez problemu dla większości Urodzi...