Znowu Hoseok. Też się uśmiechał. Jak codzień. Jest piątkowe popołudnie, a my musimy siedzieć w szkole na wychowaniu fizycznym. Z całego serca nie nawidziłem tego przedmiotu. Chyba jednak nie byłem taki normalny. Chłopacy w moim wieku kochają sport.
Jak można uśmiechać się na tej lekcji w piątkowe popołudnie. Nawet nauczyciele myślami już dawno opuścili te mury.
Jednak On nadal był pogodny. Wziął mnie do swojej drużyny. Idiota. Przecież ja nie potrafię grać.
Wszyscy byli na mnie źli. Nie odbierałem piłki, chowałem się przed nią, lub uciekałem gdy leciała w moją stronę. Drużyna przegrywała. Mimo to Hoseok nadal się uśmiechał.
-To nic, świetnie ci idzie!
Kłamstwa. Mówił tak żebym się nie załamał. Ale nie jestem dzieckiem. Mam to gdzieś. Chyba..
YOU ARE READING
I'm a problem?
FanfictionNastoletni Yoongi walczący z codziennością i depresją. zjawi się ktoś kto odczyta wołanie o pomoc?
