I'm Not Gay | ❃Taekook ❃

♡ 40 ♡

-Jak się spało na podłodze? - spytał Hoseok, biorąc łyk herbaty.

-Jakiej podłodze? - Skrzywił się Jeon.

-No chyba nie spaliście razem? - Odezwał się Namjoon, grzebiąc pałeczkami na talerzu.

-Aaa! No tak! - Olśniło go, mentalnie przybijając sobie piątkę z własnym czołem. Oczywiście, że spał z Taehyungiem razem na łóżku, no ale nie mógł im tego powiedzieć. - Nawet okej.

-Nawet wygodne te materace - dodał Jimin, który tę noc spędził u Yoongiego.

-No - potwierdził Jungkook, choć nigdy nie widział tych materacy na oczy.

-Pamiętajcie, że jutro rano jedziemy do studia - przypomniał lider, odsuwając od siebie puste naczynia, dając znak że już skończył swój posiłek.

-To ja posprzątam - Taehyung zgłosił się na ochotnika, wstając od stołu.

-Pomogę ci - Hoseok powtórzył jego czynność i zaczął zbierać brudne talerze.

Taehyung zebrał tyle naczyń ile dał radę, po czym poszedł do kuchni i zaczął wkładać rzeczy do zmywarki. Jung przyniósł mu resztę talerzy i pomógł mu wszystko układać.

-A to co? - Spytał nagle starszy, odchylając kaptur od bluzy z szyi blondyna. - Malinka?

Kim automatycznie odskoczył od hyunga, omal nie tłukąc jednego z talerzy. Przeczuwał, że ktoś zauważy, a przecież mówił Jungkookowi żeby przestał! Teraz musi się sam tłumaczyć i jakoś wybrnąć z tego wszystkiego.

-Masz laskę? - dopytywał Hoseok z uśmiechem na twarzy.

-T-Tak - odpowiedział niepewnie. Taehyung był wyjątkowo fatalny w kłamaniu, dlatego też już teraz mógł poczuć jak jego ręce nadmiernie się pocą.

- Nie gadaj! Nie wierzę! - Hobi zasłonił sobie usta ręką, nie mogąc ukryć swojego zdziwienia. - Jak wygląda? Europejka?! No nie, jak powiesz, że Europejka to chyba wyjdę z siebie i stanę obok!

- Yy... - blondyn zaczął błądzić oczami po pomieszaniu, starając się uniknąć przeszywającego wzroku bruneta.

- No mów! - chłopak się zaśmiał i podarował młodszemu kuksańca w ramię. - Napewno jest słodka! Mam rację?

- Hobi ja ~ Kim zebrał się na odwagę i zaczął tłumaczyć się starszemu, lecz w porę przerwał mu spadający jak z nieba Jungkook.

- Hej, co się dzieję? - zapytał, marszcząc brwi. - Dlaczego szarpiesz Tae? - powiedział niespokojnie, widząc trzymanego za ramię, przerażonego Kima.

Jeon przyspieszył i już po chwili strzepnął dłoń podekscytowanego Junga. Maknae od razu stanął za blondynem, jakby w każdej chwili był przygotowany do jego obrony.

- Wiedziałeś, że Taehyung ma dziewczynę! Wiedziałeś?! - wykrzyknął mu w twarz z szerokim bananem, zamiast ust. - Wiedziałem, że to kiedyś nastąpi... No ale nie wiedziałem, że to on jako pierwszy znajdzie sobie miłość!

- Doprawdy? - brunet uniósł wysoko brwi, zaciekawiony. - To prawda? Czemu mi nie powiedziałeś? - Jeon spuścił wzrok na swojego kochanka, przyglądając mu się wnikliwie.

Chłopak z początku był naprawdę zszokowany, wyznaniem przyjaciela. W jego głowie zaczęły pojawiać się najgorsze scenariusze. Nie potrafił pojąć całej tej sytuacji. Przecież jego Tae jest gejem. Ten dzieciak jest zakochany w nim, a nie w jakiejś dziewczynie. Z początku naprawdę tak myślał, lecz kiedy Kim uniósł głowę, chcąc na niego spojrzeć, zauważył na jego szyi sporych rozmiarów, siną malinkę, którą sam mu zrobił. W jednej chwili jego oczy się rozszerzyły, a on sam już obmyślał plan jak wybawić z tej fatalnej sytuacji swojego skarba.