3 - Im więcej alkoholu, tym więcej zabawy...!

25 3 1
                                    

Po godzinie dwudziestej wszyscy uczniowie byli już na ognisku.

- Sasha! Co Ty robisz?! - zapytał stojący obok niej Armin.

- Smażę kiełbaski - powiedziała z pełną buzią i zaczęła przewracać mięso nad ogniem.

- Masz je smażyć, nie je jeść - powiedział zrezygnowany i podłożył drewna do ogniska obok.

Ognisko zostało rozpalone niedaleko wejścia do ogrodu.

- Chcesz spróbować? - zapytała i podsunęła mu przed twarz.

- Ja chcę! - zawołała Hange. Sasha podsunęła, teraz jej, kiełbaskę przed twarzą, dziewczyna wzięła kęsa - Mm... Dobre!

- Przynieśliśmy drewno! - zawołał Farlan kładąc je w bezpiecznej odległości od ognia. Po chwili doszli do nich również Levi, Eren oraz Isabel i Mikasa z butelkami wody.

- Co was tu tak mało? - zapytał Eren biorąc jednego szaszłyka.

- Jean poszedł po przyprawy, a reszta uloniła się pod pretekstem pójścia do łazienki - odpowiedział Armin.

- Czyli was zostawili - podsumował biorąc kęsa.

- Będziecie woli po ognisku? - zapytała Mikasa siadając obok Erena. - Petra mówiła, że będzie organizować z Hange grę w butelkę z alkoholem.

~~~

Jakąś godzinę później doszli do nich jeszcze Erwin wraz z Petrą. Sama zabawa w ogrodzie przebywała dość spokojnie, nauczyciele nie mieli problemów by utrzymać wszystko w jednej całości do godziny dwudziestej trzeciej, o tej godzinie wszyscy zebrali się do pokoi, a sprzątanie zostawili na następny dzień przed zajęciami.

- Możemy zaczynać! - zawołała entuzjastycznie Zoe wchodząc do pokoju Armina i Jeana z trzema reklamówkami alokoholu. - Usiądźcie w kółku.

- Chcesz nas wszystkich doprowadzić do stanu porannego kaca? - zapytał Ackerman gdy wszyscy usiedli, a Hange zaczęła rozlewać, do wcześniej rozdanych kubeczków, whisky z colą.

- Im więcej alkoholu, tym większa zabawa! - zawołała radośnie nalewając sobie jako ostatniej. - Okej, to wyjaśnię po krótce zasady. - powiedziała siadając w wolnym miejscy w kole. - Przed startem każdy wypija to co mu nalałam, a później po każdym wykonanym zadaniu, osoba która miała wyzwanie dostaje kolejną kolejkę. Gramy tylko na wyzwania... Zaczynajmy!

Wszyscy bez gadania wypili zawartość swojego kubeczka. Eren po wypiciu potrząsnął głową na prawo i lewo co nie umkło uwadze Leviego.

- Pierwszy raz pijesz? - zapytał z uśmiechem na ustach i lekkim zdziwieniem w głosie.

- Nie, po prostu mam słabą głowę, a wiem co mnie jeszcze czeka.

- Armin! - zawołała czterooka. - Więc może... - chłopak obdarzył dziewczynę błagalnym wzrokiem. - Pocałuj... Albo nie! Zacznij podrywać whisky! - kilka osób zachichotało na pomysł Zoe, jednak cierpliwie wyczekiwali ruchów chłopaka.

Arlert podszedł do reklamówki z alkoholem i wyją to, co było mu potrzebne.

- Okej... Ale bez telefonów! - uprzedził wyciągających już Erena i Jeana telefony z kieszeni.

Chłopak usiadł na krześle przy biurku, postawił na nim butelkę i opierając się łokciami o blat zaczął.

- No cześć...

Armin jeszcze przez chwilę prowadził monolog z butelką co, mimo iż nie szło mu zbyt dobrze, to wyglądało to bardzo komicznie.

Po paru godzinach gdy większość już ledwo kontaktowała. Gdy Isabel była bez koszuli, a Farlan siedział na kolanach Erwina, który siedział bez bluzki.

- A więc przyszła kolej na... - Erwin zakręcić butelką - Hange Zoe! Więc może... Pocałuj Farlana!

Dziewczyna wstała i chwiejnym krokiem podeszła do chłopaka, ten uśmiechnął się do niej głupkowato, po czym ta wbiła się w jego usta. Po kilku sekundach Zoe z uśmiechem na ustach wróciła na swoje miejsce i wypiła zawartość swojego kubka. Czyli whisky z colą przygotowaną przez Petre. Hange wzięła butelkę coli i w ciszy nią zakręciła. Padło na Leviego, który był już po kilku wyzwaniach, czyli też i po kilku kolejkach i bez bluzy, bawił się wspaniale.

- Levi! - zawołała dziewczyna pochylając się trochę do przodu, co skutkowało tym, że okulary jej prawie zsunęły się z nosa.

- Co wymyśl...

- Pocałuj Erena! - nie dała dokończyć chłopakowi wypowiedzi. - Ale tak namiętnie i... Przez minutę!

Eren który również... z resztą jak wszyscy, był już po kilku wyzwaniach, siedział po turecku popierając się rękami za sobą. Czuł że jego policzki lekko się zaczerwieniły, ale przez postawę czterookiej mimowolnie się uśmiechnął.

Ackermann popatrzył na Erena. Nalał sobie jedną trzecią kubeczka whisky i wypił.

- Ale wstancie! - zawołała Isabel gdy Levi zaczął już się zbliżać do chłopaka.

Ackermann wstał jako pierwszy podając dłoń Jaegerowi by pomóc mu wstać. Teraz stali w środku kółka. Levi bez ostrzeżenia ujął twarz chłopaka w dłonie i przejeżdżając językiem po jego dolnej wardze, zaczął go powoli i subtelnie całować. Eren szybko oddał pocałunek. Wiedział doskonale, że oblał się rumieńcem który już i tak wcześniej pojawił się na jego twarzy, przez wlany w siebie alkohol. Pocałunek zaczął sprawiać wrażenie teraz bardziej żarliwego i namiętnego,  a po kilku sekundach dłonie wyższego zjechały na pośladki niższego i uniósł on chłopaka tak, że Levi teraz zakładając mu ręce za szyję, był wyżej od Erena.
Wokół dało się słyszeć oklaski i wołania zachęcająe do czegoś więcej.
Oboje mieli oczy zamknięte. Jaeger podświadomie ścisnął pośladki Leviego, na co ten lekko się uśmiechnął w pocałunku. Wplątał palce we włosy wyższego mocno za nie ciągnąc. Ich języki poruszały się w tańcu, do którego tylko oni znali rytm. Niestety ta krótka chwila szybko dobiegła końca, gdyż już po sześćdziesięciu sekundach dało sie słyszeć głośniejsze oklaski i głos Isabel. Levi na koniec zachaczył zębami o dolną wagę Erena i sprawnie zaskoczył z jego rąk chwiejnie lądując na podłodze.
Ackerman usiadł spokojnie, Eren zaraz po nim ubijając łyk swojego piwa z puszki.
Oboje uświadomili sobie teraz kilka rzeczy.
Wcześniej nie zrobili by czegoś takiego na trzeźwo.
Podobało im sie to, i to bardzo.
Od razu po tym gdy oderwali się od siebie zdyszeni, nie chcieli tego kończyć.
I to, że Eren został zupełnie zdominowany przez Leviego.

Niestety nie zdawali sobie sprawy z jednej rzeczy, a mianowicie tego, że ktoś postanowił złamać zasady i nagrać wyzwanie chłopaka.

-----------

W następnym rozdziale będzie ciąg dalszy zabawy. Zapraszam!

-----------

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 07, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Anioły w piekle | ERERI | snkWhere stories live. Discover now