- Jutro odbędzie się wymiana trzecioklasistów między szkołą Zachodnią, a naszą. Przypominam, że z naszej szkoły jedzie : Mark Turner, Eld Jinn,
Scott Smith, Petra McCal, Annie Leonhart, Mina Carolina, Dennis Eibringer, Mitabi Jarnach, Anka Rheinberger. Jakieś pytania odnośnie jutra? - zakomunikatował chłopak z trzeciej klasy. Widząc, że nikt z zebranych na stołówce nie ma pytań, odszedł.- Mam nadzieję, że przyjedzie jakaś zaista dziewczyna - powiedział Jean przeciągając się.
- Co z tego, jeżeli będzie "zaista" skoro nie zwróci na ciebie uwagi? - odezwał się z wredym uśmieszkiem Eren i usiadł luzniej na krześle. Był już wieczór, a dzisiejszy trening był istną harówą.
- Chłopaki, uspokójcie się - upomniał ich Armin widząc, że Jean chce coś odpowiedzieć. Wstał z krzesła.
- Gdzie idziesz? - zapytał Kirstein.
- Do pokoju, spać - przeciągnął się, dało sie słyszeć harakterystyczny dla tej czynności dźwięk - Eren idziesz z nami?
- Dopije herbatę i idę do siebie - powiedział przecierając twarz dłońmi.
- Jak chcesz. To do jutra - powiedział Jean i w ślad za swoim kolegom, ruszył do pokoju.
Jeszcze kilka miesięcy temu Eren przygotowywał się do wymiany, on i Jean byli w najlepszej dziesiątce, lecz później okazało się, że może pojechać tylko dziewięć osób więc chłopak jako ostatni na tej liscie po prostu został z niej usunięty, natomiast Eren z niewiadomych mu przyczyn także został z niej usunięty i zastąpiony kimś innym. Zależało mu na tym wyjeździe, chciał nauczyć się czegoś nowego. Więc dlaczego los mu to odebrał? To pytanie zadawał sobie przez kilka tygodni, do momentu w którym się pogodził z takim stanem rzeczy.
Eren dopił herbatę i poszedł do pokoju, zostało mu jedynie czekać do jutra. Może bez wyjazdu również się czegoś nauczy?
YOU ARE READING
Anioły w piekle | ERERI | snk
FanfictionSzkoły z całego województwa organizują wymiany uczniów klas liceów mundurówki. Co wyniknie ze spotkania... kilku osób? Znajomych z wakacji... Czy będą w stanie być szczęśliwi jeżeli wokół nich będzie odbywał się istny koszmar? Kto będzie musiał umrz...