♡ ⑱ 33 ⑱ ♡ 4/4

Start from the beginning
                                    

-Przestań, pozwól mi sprawić ci przyjemność - Jeon złapał chłopaka za nadgarstki, krzyżując je nad jego głową.

Kim, bezsilny w tej sytuacji, pozwolił mu kontynuować. Jungkook ani na moment nie zwolnił, wręcz Taehyungowi zdawało się, że ten zaraz rozerwie go od środka.

-Przestań - jęknął starszy, próbując wyrwać ręce z jego uścisku, ale na próżno.

-Zamknij się - Jeon dalej kontynuował, a widok leżącego, bezbronnego, wijącego się pod jego dotykiem chłopaka strasznie go podniecał.

Taehyung, mimo że próbował go odepchnąć to w głębi duszy chciał poczuć go jeszcze mocniej. Spodobało mu się to nowe uczucie bycia bottom.

Maknae w pewnym momencie zaczął głośniej jęczeć, a jego ruchy stawały się nieregularne, w tym czasie Taehyung czuł się jak w siódmym niebie, a jego ścianki zaczęły się zaciskać na członku bruneta. Kim poczuł rozlewające się w środku ciepło. Brunet doszedł w nim, zwalniając swoje ruchy. Taehyung wytrysnął za to na swój brzuch, który po chwili, delikatnie wytarł Jungkook. Następnie nachylił się nad blondynem namiętnie całując jego usta, ciężko przy tym oddychając.

- Wow - Zdołał wydusić Jeon, kiedy opadł na materac obok Kima. - To było całkiem nieźle - uśmiechnął się, patrząc w sufit.

- Całkiem nieźle? - zasmucił się blondyn - Bolało! - Powiedział trochę głośniej.

Nie mógł uwierzyć, że tak się nacierpiał dla jakiegoś „nieźle". Nie że się mu nie podobało. Przeciwnie. Kim czuł się jak anioł, na drodze do nieba. Ale równie szybko jak się tam dostał, na samą myśl o tym, że dla Jungkooka mógł być to nic nieznaczący stosunek spadł na ziemię.

- Przepraszam - Powiedział, odwracając się w stronę kochanka. - Nie chciałem żeby było ci źle. - oznajmił, patrząc mu głęboko w oczy z widoczną troską.

- Nie było mi źle! - nerwowo zaprzeczył, co spotkało się z cichym śmiechem maknae.

Jakiś czas, obydwaj leżeli w całkowitej ciszy, wpatrując się pusto w sufit. Kim zastanawiał się nad tym co skłoniło młodszego, do takiej zmiany zdania. Przecież byli pokłóceni, bo Kook nie chciał związywać się z mężczyzna, a teraz tak nagle sam zainicjował stosunek.

- Jungkook? Śpisz? - zapytał, nie mogąc się powstrzymać.

- Hm? - mruknął, nawet nie otwierając oczu, które zdążył już zamknąć.

- Dlaczego.. tak nagle zmieniłeś zdanie?

Brunet, słysząc pytanie Kima, westchnął i niechętnie otworzył oczy.

- Idź spać. Rano będziesz zmęczony. - poinstruował go młodszy, odwracając się do niego plecami.

- Ale...

- Pogadamy o tym jutro. - postanowił i ponowił próbę oddania się w objęcia morfeusza.

- Kookie? Śpisz? - zapytał po raz kolejny dzisiejszego wieczoru, kiedy po dobrych 10 minutach nie zdołał zasnąć.

Kiedy nie uzyskał odpowiedzi, przysunął się bliżej bruneta i położył dłoń na jego ramieniu, ponawiając pytanie.

- Ugh! - westchnął maknae - Czego?

- Ja... chciałem się tylko zapytać czy mnie przytulisz - speszył się - ale już nic! Śpij dalej! - chłopak w mgnieniu oka, uciekł od blondyna, przesuwając się nam sam koniec łóżka.

Nie małe było jego zdziwienie kiedy usłyszał szelest kołdry, a następnie poczuł oplatającą go w talii rękę.

- Dobranoc, Taehyung - szepnął mu na ucho młodszy, przyciągając chłopaka bliżej siebie, widząc, że jest blisko spadnięcia z łóżka.

- Dobranoc Kookie - odpowiedział mu, mimowolnie się uśmiechając.

- Dobranoc Kookie - odpowiedział mu, mimowolnie się uśmiechając

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

35⭐️ --> kolejny

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

35⭐️ --> kolejny

I'm Not Gay | ❃Taekook ❃Where stories live. Discover now