Śniadanie

8 2 0
                                    

Jak mogę jeść śniadanie z wiedzą
   Że tam gdzieś ludzie nic nie jedzą
   Że jakiś polityk gdzieś popełnił błąd
   100500 kilometrów stąd
   Że tak naprawdę od państw nic już nie zależy
   Że nagroda ministrom przecież się należy
   Że zmniejszono ubogiej fundacji dotacje
   Że Donald Trump ma jak zwykle rację 
   Świat nie mówi mi, co się wydarzyło
   Że gdzieś jakieś auto się z kimś nie zderzyło
   Że ktoś miał szczęście i wyjdzie z choroby
   Że jakaś wioseczka ma dostęp do wody
   Mam dosyć słuchania o cudzym złym losie
   Kiedy patrzę na własny, niedaleki, co się
   kupy raczy raczej nie za bardzo trzyma
   Wolę życia ze mnie jak wodę wyżyma

   Jem śniadanie - bułkę z kawą
   Z masłem jako jedyną przyprawą
   Myślę:
   Wreszcie to, co dziś jest w cenie
   To szczęśliwe zakończenie

poeżyjeWhere stories live. Discover now