all of death flowers
wtedy chłopiec został wciśnięty w ziemię. przerażony próbował odepchnąć napastnika jednak ten wciąż pragnął gorących czułości. kościste palce zaciskały się na wątłej szyi, pozostawiały bordowe ślady. mokre usta trącały jego skórę. twarz nastolatka posiniała, a oczy wyszły na wierzch, krew zaczęła wypływać z ust, tworząc czarne plamy bez dna. zniknął uśmiech, policzki zbielały — pozostał tylko wieczny strach, który dzieciak tak kochał malować. blade ciało spoczęło na trawie, ale nie patrzyło już na ukochanego z miłością ani zaufaniem. park jimin skonał w ciemnym lesie i tam już pozostał. okropny chłopiec w końcu usechł, bo nikt nigdy nie obdarzył go uczuciem. widziano go tylko na obrazach gdy witał gości pięknym grymasem. wtedy karteczka z brudnej kieszeni nastolatka, zgięta wylądowała na ziemi. blady papier odleciał wraz z podmuchem wiatru. bo min yoongi nie czuł zapachu kwiatów — umiał je tylko deptać i niszczyć.
❝kochasz mnie? — zapytał..
..a odpowiedział mu tylko szum drzew, bo wszystkie kwiaty zostały już dawno zerwane.❞
YOU ARE READING
little garden of your tears - yoonmin
Fanfictionmalował jego piękny grymas za dnia, nocą kochał tylko ciało, ale wciąż nie smutnego chłopca. ❝oh, najpiękniejsze dzieło sztuki leżało przed nim całkiem nagie.❞ oh, wow.. your body's quintessential. so do you wanna share it with me? maybe should i p...