7 | I'm tired

1.7K 118 14
                                    

Siedział na swoim ogromnym łóżku, wbijając wzrok w widok za oknem. Mimo że rozciągający się krajobraz miasta nie był najbardziej uspokajającym obrazkiem, jemu to nie przeszkadzało... Chciał po prostu chwili ciszy, aby móc wszystko sobie poukładać w głowie.

Pomimo wszystko, w jego myślach krążyły jakieś urywki wydarzeń z jego życia, jednak nie potrafił ich dopasować ani też uporządkować chronologicznie. Nawet imiona jego własnych przyjaciół mu się myliły... W pewnym momencie po prostu zaczął płakać, po cichu szlochając i topiąc się we własnych, słonych łzach.

Po chwili poczuł silne ramiona obejmujące go od tyłu oraz ciepły oddech na swojej szyji. Nie minęła chwila, a usłyszał głos za sobą;

— Dlaczego płaczesz?

— J-jestem tym już zmęczony Jungkook. Nie pamiętam przeszłości, mylą mi się imiona moich przyjaciół... Zapomniałem o moim własnym chłopaku-

— Hej, spójrz na mnie – młodszy odwrócił się, wpatrując się centralnie w kawkowe oczy Jungkooka – Proszę, nie roń więcej tych słonych łez, gdyż moje serce w tedy strasznie boli, wiesz? Ono bije tylko dla ciebie, słyszysz? Gdy ty jesteś smutny, ja też jestem... Nie jesteś z tym wszystkim Tae – wyszeptał brunet, unosząc delikatnie głowę roztrzęsionego chłopca – Przejdziemy przez to razem, nie ważne co.

Taehyung nie potrafił nic powiedzieć, wpatrując się w chłopaka przed nim, który otaczał go taką troską. Pod wpływem chwili, Tae wziął w swoje delikatne dłonie twarz Jungkooka, przymknął lekko powieki i połączył ich usta w pocałunku, który zszokowany brunet odwzajemnił chwilę później. Nie był on agresywny, ale delikatny i pełny uczuć, tęsknoty... Starszy przyciągnął Taehyunga bliżej, obejmując go w pasie, a ten nie opierał się.

— Kocham cię Taehyungie... – wyszeptał Kook, odrywając się od tych słodkich, malinowych ust.

— Ja... Też cię kocham Kookie.

'Mój ideał, moje wszystko...'




Model ❧ t.kWhere stories live. Discover now