5.

248 10 0
                                    

(Nie pytajcie dlaczego te zdj ok?)
Usłyszałam pisk opon, i wołanie Gustava-nie wiedziałam co robić , a doskonale wiecie co robię pod presją czasu -tnę się 🤭znowu nacięłam z 6 szyn tym razem na udzie, wiedziałam że Gus będzie zły. ALE WŁAŚNIE GUSTAV przecież miał wypadek co ja odpierdalam przecież on może umrzeć a ja się tu tnę ...nagle zadzwonił telefon -
nieznany numer-kto to może być ?! Ale teraz nie mam czasu na rozmowy -okej odbiorę
Nieznany-
Dzień dobry jest pani dziewczyną Gustawa Åhr?
Amy-
Tak ?! A co się dzieje kto dzwoni?
Nieznany-
Proszę przyjechać do szpitala na Scottoand street
Amy-
Dziękuje już jadę.
Nie wiedziałam co zrobić nie mam samochodu ,
lil mieszka na odludzi - wiem zadzwonię do Diego! Ale to chyba zły pomysł ze względu na to że on jest „obleśny". Ale trzeba pomóc Gusowi.
Amy-hej Diego pomógł byś mi ?
Diego-Tak ale z czym?
Amy-No Gustav jest w szpitalu muszę tam jechać zawiózł byś mnie?
Diego-hmmmm-okej będę za 10 min
Amy-Jasne ;)
Czekałam na Diego w tym momencie telefon znowu zadzwonił „nieznany"
Nieznany-Pani Amy Piteras ?
Amy-Tak co się dzieje?
Nieznany-Pani chłopak umarł.
Wtedy zamarłam.....
(Sry że takie krótkie nastepny będzie lepszy ;))

~He is my boyfriend~Lil peep~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz