Maybe he's amazed

111 17 44
                                    

Pewien pan z czarnym krawatem
Spotkał panią z aparatem
I na zębach, jak i w ręku.
Później doszło do uklęku:
Pan z krawatem dał tej pani
Przepiękny pierścionek, a w nim
Wielka miłość aż do końca
Przez wszystkie zachody słońca.
Gwiazda ta wszystko oświeci.
Mieli potem trójkę dzieci:
James, Stella no i Mary.
Jednak nadeszły koszmary.
Życie piękne i szczęśliwe
Okazało się złośliwe.
Pani wnet zachorowała
I się potem martwą stała.
Słońce zgasło bezpowrotnie
I pan musiał żyć samotnie.
Inne panie - nie to samo.
Ta jedyną była damą,
Co prze tyle lat z nim trwała.
Lecz potem zachorowała...

Lecz potem zachorowała

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tak mnie jakoś naszło...
Ktoś może się wybiera na koncert Paula w Krakowie?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 17, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

ŻÓCZKOWE RYMYWhere stories live. Discover now