28. A&Ch

2.6K 93 1
                                    

Tego dnia strasznie bolała mnie głowa, a była to ostatnia sobota wakacji! We wtorek trzeba będzie iść do szkoły. Na szczęście idę do innej, do Liceum. W budynku tej szkoły znajdowało się tez technikum do którego chodził Radek, wiec będzie ciekawie.
-Blanka, wychodzisz gdzieś dzisiaj?
- Tak mamo, ostatnie ognisko, prawdopodobnie na sto osób! - rozmawiałyśmy przy śniadaniu.
- No tylko bez szaleństw
- No co ty, nic złego się nie stanie.
- Obiecujesz?
- Mamo, zaufaj mi.- zaśmiałam się.
Gdy weszłam na górę żeby się ubrać i umyć usłyszałam, ze przyszła Anka.
- Hej, mamo musisz zobaczyć kto ze mną przyszedł- powiedziała, a ja zaciekawiona zaczęłam obserwować cała sytuacje z ukrycia.
Nagle zza drzwi wyłonił się Chris. Naprawdę? Myślałam, ze Anka wypełnia nim swoją pustkę po Adamie i było to tylko chwilowe, a ona przedstawia go mamie?
Młody mężczyzna był ubrany bardzo luzacko, szedł tak samo wyluzowanym krokiem i ukłonił się mojej mamie z uśmiechem!
- Ooo Chris- odpowiedziała mu, a mnie zamurowało. Skąd ona go zna?- nie sądziłam, ze Cię jeszcze zobaczę.
- Widzi pani, wróciłem do Polski i od razu chciałem się skontaktować z Anią. To wielkie szczęście, ze znów możemy być razem- powiedział poważnie i objął ją ramieniem.
- Cieszę się, choć trochę martwi mnie fakt, ze ostatnio umarł chłopak ...- tu przerwała i chwile zastanawiała się jak ubrać to w słowa.
- Oczywiście, wiem. Spytałem Anie czy potrzebuje czasu...- powiedział.
- Kocham go.- siostra przytuliła mocno Chrisa, a on jeszcze bardziej ją przyciągnął do siebie.
Cała ta sytuacja była dziwna. Skąd oni się znają?! Nadal nie dawało mi to spokoju, więc postanowiłam dołączyć się do rozmowy.
Schodząc na dół wszyscy mnie zauważyli, a Chris ku mojemu zdziwieniu powiedział:
- Hej Blanka.
Przypomniało mi się jak pierwszy raz mi się przedstawił. I miałam przekazać, ze pytał o Anie głupi dupek, czyli ona go wcześniej nie lubiła. Nie rozumiem. Pamietam tez, ze mówił, ze musi odebrać Anie Adamowi, a później Adam się powiesił. Wszystko było takie dziwne.
- Hej Chris- odpowiedziałam niepewnie.
To kolejny chłopak mojej siostry, którego już znam, przed tym jak ona go przedstawiła .
Usiedliśmy. Oni na kanapie, mama na fotelu, a ja na bujanym fotelu, którego już nikt dawno nie używał.
- Podslyszałam waszą rozmowę, skąd się znacie? I dlaczego ja nic o tym nie wiem?
- Bo nie musisz- wtrąciła się mama, a ja przewróciłam oczami.
Ania i Chris spojrzeli na siebie z rozbawieniem.
-Chodziliśmy kiedyś- powiedziała Ania- Chris tylko dwa razy był w naszym domu, wiec możesz nie pamietać, choć wydaje mi się, ze byłaś wtedy na obozie, bo były wakacje.
- No nie kojarzy mi się.- powiedziałam, ale analizując sprawę przypomniałam sobie jak mama mi opowiadała o wielkiej miłości mojej siostry do jakiegoś chłopaka. To było już jak Anka była na studiach wiec wszystko możliwe.
- Ehh- przewróciła oczami siostra- gdy skończyły się wakacje, a ja znowu wyjeżdżałam na studia, Chris musiał wyjechać na rok do Anglii. Obiecaliśmy sobie, ze nasz związek musi przetrwać. I ze będziemy na siebie czekać.
- Później jednak coraz gorzej było być w związku na odległość.- dodał Chris.
- Zabijała nas tęsknota. No i się rozstaliśmy . To było bardzo ciężkie. A Chris wrócił dopiero po 3 latach.
- Nie pisałeś nic, ze wrócisz? Równie dobrze Ania mogłaby już mieć męża- byłam zszokowana całą tą historią.
- Napisałem do niej raz, jakieś trzy miesiące temu, ale nie odpisała- para spojrzała się na siebie.
- Ale już jest jest okey, wrócił , znowu obudziła się w nas miłość i cieszę się, ze możemy być razem!- zakończyła rozmowę Ania, całując chłopaka!
Trochę wzruszyłam się tą historią. Dość , ze nawet nie wiedziałam o tym związku.
Spojrzałam w telefon. Dwa SMSy.
Radek:
,,Siema mordo <3" zaśmiałam się do telefonu. Nie mogę z niego, co za wariat. Odpisałam mu od razu ,,Elo ryju!"
Dawid: ,,Masz chwile?" Zaciekawiło mnie co Dawid ode mnie teraz chce. ,,Tak , co jest?"
Radek: ,,Idziemy na krechę? XD" Wspominał wczorajsze wydarzenia. Ale mnie nadal one nie śmieszyły.
Dawid: ,,Chodzi o ten nasz zakład"

Rozkochać bad boyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz