shiteulifeu: Namjoon, potrzebuję pomocy
blackiechan: mojej?
shiteulifeu: tak
blackiechan: chcesz ukryć ciało?
shiteulifeu: umm... nie...
blackiechan: w takim razie nie mojej
shiteulifeu: no turbo-śmieszek normalnie
blackiechan: mnie to śmieszyło
blackiechan: ale nieważne, co jest?
shiteulifeu: mam zaproszenie na osiemnastkę
blackiechan: no to chyba dobrze?
shiteulifeu: nie, nie chcę iść
shiteulifeu: pomóż, co mam zrobić?
blackiechan: złam sobie nogę na tydzień przed
shiteulifeu: dzięki...
blackiechan: dlaczego nie chcesz iść?
shiteulifeu: ten chłopak jest popularny, pewnie będzie tam cała szkoła
blackiechan: no i?
shiteulifeu: nie lubię tłumów
shiteulifeu: zresztą oprócz niego nie gadam z nikim w szkole, to będzie takie nudne...
blackiechan: więc trzymaj się blisko niego
shiteulifeu: nie chcę mu przeszkadzać
blackiechan: skoro cię zaprosił to chce, żebyś się z nim bawił
shiteulifeu: jasne
blackiechan: to po co w takim razie by cię zapraszał?
shiteulifeu: bo chciał być miły
blackiechan: Jezu, czy ty naprawdę wszędzie widzisz spiski przeciwko tobie?
blackiechan: lubi cię i to dlatego, nie wymyślaj głupot
shiteulifeu: ale ja mówię serio
blackiechan: czekaj, to ten chłopak, z którym ostatnio ciągle dodajesz zdjęcia na instagramie?
blackiechan: ten Tae coś tam?
shiteulifeu: no tak
shiteulifeu: ten od "I purple you"
blackiechan: podsumujmy
blackiechan: rozmawiasz z nim w szkole
shiteulifeu: no tak
blackiechan: dodajesz z nim zdjęcia
shiteulifeu: mhm
blackiechan: on dzieli się z tobą przemyśleniami tak jak o tym kolorze i zaprasza cię na urodziny
shiteulifeu: noo...
blackiechan: i ty nadal masz go tylko za kolegę?
shiteulifeu: to źle?
blackiechan: tak
blackiechan: dlaczego tak bardzo nie ufasz ludziom, hm?
shiteulifeu: nie wiem
[shiteulifeu: wiem, ale ty się nie dowiesz, przepraszam (nie wysłano)]
blackiechan: spróbuj się chociaż trochę otworzyć
blackiechan: ja na twoim miejscu nazywałbym go już "przyjacielem"
shiteulifeu: a ja nie
blackiechan: mnie uważasz za przyjaciela, dlaczego jego nie?
[shiteulifeu: jesteś kimś więcej niż przyjacielem (nie wysłano)]
shiteulifeu: nie mam pojęcia
shiteulifeu: tak po prostu...
blackiechan: uhh
blackiechan: nie wiem jak ci pomóc
shiteulifeu: wymyśl mi wymówkę, żeby nie iść na tą osiemnastkę
blackiechan: o nie, masz tam iść
shiteulifeu: niby dlaczego?
blackiechan: cały czas kisisz się w domu, to ci dobrze zrobi
shiteulifeu: ale ja nie chcę
blackiechan: zmienisz zdanie jak już wyjdziesz z tego swojego bunkra
shiteulifeu: ugh.
ΔΙΑΒΑΖΕΙΣ
a słowa poniesie wiatr | namjin
Fanfiction♪ how long will it take for you to lean on me? time to let it go so you can finally breathe ♪ "- Tyle razy cię zwyzywałem, obrażałem się i traktowałem cię jak śmiecia, a ty nadal uważasz, że to w porządku?" Okładka autorstwa heiwaxx. gatunek: ch...