Specjał Haloowen

472 36 18
                                    

1 specjał!

piszcie też jakie specjały chcecie =3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziłam po południu, bo mogłam, ubrałam się w  białą podkoszulkę z czarnym napisem ,,szlachta nie pracuje", do tego czarne jeansy. Weszłam do kuchni, zjadłam śniadanie, zostawiłam karteczke, że gdzieś idę(bo przecież nadal nie wiedzą, oprócz Torda) i poszłam do bazy.

Time Skip
18:52

Wyszłam z bazy i szybko wbiegłam do pokoju. Przebrałam się w Charę z gry Undertale, kiedy zeszłam na dół zobaczyłam, że Edd jest przebrany za anioła(R.I.P Edd 😭), Matt za siebie, Tom za potwora(no ciekawe dlaczego XD), a Tord za jakiegoś zabójcę z piłą mechaniczną (XDDD).

[T.i]-no to idziemy?

Matt-ja zostaję i będe dawał cukierki dzieciom

Edd-okej, a ja ide z Tomem. Tord idziesz z  [T.i]

Tord-okej

I się rozeszliśmy, ja z Tordem poszłam w prawo, a Edd z Tomem w lewo. Chodziłam z Tordem po różnych domach, gdy nagle zobaczyliśmy stary, straszny, opuszczony dom.

Tord-idziemy tam!

[T.i]-j–ja w–wolałabym n–nie....

Tord-a co, boisz się?

[T.i]-t–tak

Tord-to jak się boisz to powinnaś być przebrana za Frisk, a nie za Charę.

[T.i]-idziemy tam!*pobiegłam do tego domu i zatrzymałam się przed drzwiami*

Poczekałam na Torda i razem weszliśmy do tego domu. W środku było strasznie, deski skrzypiały i było bardzo mrocznie.

Kiedy weszliśmy na 1 piętro usłyszeliśmy krzyk z jednego z pokoi w tym momencie wtuliłam się w rękę Torda,ale Tord oczywiście musiał to sprawdzić. Kiedy weszliśmy do tego pokoju zamurowało nas....leżała tam jakaś osoba, a obok niej stał jakiś koleś we krwi z nożem  w ręku. Nogi się pode mną ugięły. Męszczyzna zaczął iść w waszą stronę, zauważyłam kontem oka, że Tord szuka pistoletu, ale go nie ma...ja też nie wziełam pistoletu....ale mam prawdziwy nóż(no bo jesteś przebrana za Charę z Undertale). Ścisnełaś nóż w ręce i podeszłaś krok bliżej, było widać, że męszczyzna jest zmieszany. Tord patrzył tylko na mnie z wyraźnym ,,nie rób tego to zbyt ryzykowne" ale ja wiem, że mam doświatczenie, bo jestem przecież w Black Army....nagle zobaczyłaś, że zabójca ma też przy sobie pistolet u boku, szybko złapałaś Torda za rękę i pociągnełaś go w stronę jakiejś kryjówki, miałaś jakieś deja vu, bo znałaś to miejsce idealnie i wiedziałaś gdzie iść. Ukryłaś się z Tordem za biurkiem w dawnym czyimś gabinecie. Szybko wyciągnełaś telefon i napisałaś do Davida, żeby szybko przyjechał, bo goni cię zabójca i ty nie masz broni, jednak on odpisał, że nie może, bo mają takie małe powstanko....No nie....czyli teraz zginę?....nie tu powinna być broń...jakim cudem ja tak dobrze znam to miejsce? Sięgnełam do drugiej półki i wyjełam spod papierów jakąś broń, wyhyliłam się lekko i wycelowałam w niego, idealnie był odwrócony plecami, strzeliłam idealnie w głowę(HEAD SHOT XD), a on padł na ziemię. Tord patrzył na mnie podejrzliwie. Nagle zobaczyłam na papierach znak Black Army, od razu je wziełaś i zaczełaś czytać. Okazało się, że moi rodzice zanim zgineli mieszkali tu ze mną....to teraz wszystko jasne.

[T.i]-Tord wracamy?

Tord-tak

Wróciliśmy do domu i oczywiście wszyscy tam byli, ja zmęczona poszłam się myć i spać. To był długi dzień.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie wiem co mi odwaliło 3 roździały w jeden dzień. Normalnie head& shouelders 3 w 1 XD

A tak ogólnie to mamy pierwszy specjał :D

no to

564 słów

i

( ͡° ͜ʖ ͡°)

bajo ❤

Takie życie...[Tord x Reader] {Zakończone}Where stories live. Discover now