#9

454 82 32
                                    

Choć miast na świecie było wiele, niektóre nawet nie wchodziły w grę. Richard nie brał pod uwagę miejscowości położonych w Europie, gdyż spodziewał się, że w takim wypadku z ukrywaniem się mogą wystąpić trudności, a i to czym miał zamiar się zająć, nie miało mu w tym pomagać. Ameryka Północna wydawała się dobrym miejscem do poszukiwań nowego domu i tworzenia swojego nowego wizerunku, bo choć Freitag miał świadomość, że nadejdzie wkrótce czas, kiedy będzie mógł powrócić do dawnego życia, to nie był do końca pewien czy chce do tego wracać.

Zmienił zdanie na temat wielu rzeczy, a dniem, w którym Richard zaczął dostrzegać, że może warto podejść do wszystkiego z innej strony był dzień, w którym trafił do twierdzy. Kiedy pierwszy raz usłyszał o tym pomyśle był do niego sceptycznie nastawiony, tym bardziej, że skoczkowie nie mieli wiedzieć co ich czeka, jednak po wizycie Markusa, który szczegółowo objaśnił mu plan działania i podał trzy mocne argumenty za tym pomysłem, Niemiec stwierdził, że może warto spróbować. Chociaż raz odciąć się od skoków i na chwilę stać się kimś innym, mózgiem całej operacji.

Bo przecież właśnie nim był — mózg całej operacji, który siedział w ukrytym pomieszczeniu i obserwował wszystkich, jakby to był Big Brother. Oczywiście pomysł wyszedł w pełni od Markusa, Walter zapalił dla idei zielone światełko, jednak nie powiedział o tym nikomu więcej, a i sam podczas pierwszej próby nie przebywał na terenie twierdzy. Markus początkowo był z innymi skoczkami, ale upozorował swoją śmierć, żeby coś zaczęło się dziać. Dopiero później dołączył do Richarda i wszedł do jego świątyni, w której stał komputer i kamery. Wszystko szło zgodnie z planem, no może poza wizytą Gregora i Daniela w jego malutkiej świątyni, ale i tą sprawę szybko rozwiązali. Tylko Manuel na tym wszystkim ucierpiał, ale Walterowi łatwo było go spisać na straty. Każda rewolucja sprawia, że pojawiają się jej ofiary — stwierdził pewnego razu. A jakiś czas później sam się nią stał.

Richard zawsze podejrzewał, że w głowie Waltera zachodzą bliżej nieokreślone procesy, które zmierzają w złym kierunku i już nawet nie chodziło mu o czytanie gazety od tyłu, chociaż i to wydawało się być nie na miejscu. Można to było zgonić na jego wiek i starość, która powoli zaczynała łączyć się z nim przez krótkofalówkę — jednak jak z czasem się okazało Walter po prostu zaczął wariować i tworzyć w swojej głowie plan pozbycia się wszystkich, którzy znajdowali się w twierdzy. Podczas pierwszej próby Manuel pokrzyżował jego plany, przy drugim podejściu brakowało naprawdę niewiele, żeby wszyscy skoczkowie stracili życie, jednak i tym razem Fettner uratował sytuację, chociaż wszyscy powoli zaczynali godzić się z tym, że zwariował. Xavier zabił Waltera i zdaniem Richarda bardzo dobrze się stało, że tak potoczyła się cała sytuacja. Eliminacja słabych ogniw zawsze miała pozytywne konsekwencje. Świat nie może pozwolić sobie na takie błędy. Gdyby Hofer nadal żył, kto wie co przyszłoby mu do głowy. Najpierw śmierć kilku skoczków — potem zagłada całego świata.

Richard mieszkał w niewielkim mieszkaniu na obrzeżach Toronto i rzadko kiedy je opuszczał. Można by powiedzieć, że przyrósł do fotela na kółkach, który stał tuż obok komputera. Zawsze miał do niego słabość i nie bez przyczyny w twierdzy wciąż przy nim siedział. Na żadne kursy nie uczęszczał, kształcił się sam na własną rękę, siedząc w domu i czytając różne fora na temat programowania i innych interesujących go rzeczy, ale z biegiem czasu to przestało mu wystarczać. Spróbował swoich sił w włamywaniu się na różne strony i konta i choć początkowo szło mu to bardzo opornie, z czasem nabrał w tym doświadczenia i wszystko zajmowało mu dosłownie kilka minut. Kiedy nadszedł moment, w którym trzeba było się ukryć, od razu wiedział, że zajmie się właśnie tym. Powiedział o tym nawet Markusowi, bo choć wiedział, że ten jest policjantem, miał również świadomość, że jest jego przyjacielem, a przyjaźń cenił sobie ponad wszystko.

twierdza strachu vol.3 - Odnalezieni | ski jumpingWhere stories live. Discover now