XX. You're a fucking cunt Carter

4.7K 238 18
                                    

Delilah Carter

 

- O cholera - Emily przeklęła, jej szczęka opadła z podziwu kiedy patrzyła na dom Justina. - To jest dom Justina? Jego garaż jest prawie takiej samej wielkości jak mój dom - jej oczy rozszerzyły się, była bardzo wstrząśnięta. Ja tak samo wyglądałam kiedy po raz pierwszy przyszłam do domu Justina? Mam nadzieję, że nie bo zapewne moja twarz nie wyglądała ładnie. Szybko otrząsnęłam się z zamyślenia gdy Emily praktycznie zaciągnęła mnie na górę po schodach w kierunku podjazdu Justina. Pchnęła drzwi, a ja zaczęłam żałować przyjścia na tą imprezę, gdy tylko usłyszałam głośną muzykę. Mogłam poczuć wibracje głośnego rytmu powodujący wstrząsanie ogromnego domu.

Dziewczyny biegały dookoła w bikini i wysokich szpilkach, ich piersi były na widoku. Żadna z nich nie była odpowiednio ubrana. Były pół nagie lub miały na sobie parę krótkich spodenek lub bieliznę podczas gdy piersi były ledwo zakryte. W całym domu było ciemno, a jedynym światłem były światła dyskotekowe. Salon był przepełniony bandą dzikich nastolatków ocierających się o swoje kroczach. Inne pary całowały się na schodach. Coś mi mówi, że nie pasuję tutaj, zwłaszcza, że mam na sobie szorty, botki, bezrękawnik i długi sweter na ramionach. Rozejrzałam się jakbym pasowała do imprezy dla dzieci, nie do tej imprezy.

Nawet nie zdałam sobie sprawy, że Emily była już w kącie z Ryanem w którym się obściskiwali. Dobrze, że przynajmniej ona tutaj pasuje, wygląda bardzo seksownie w jej opiętej sukience i wysokich szpilkach. Rozglądając się widziałam te dziewczyny, zdałam sobie sprawę, że nie jestem ani trochę do nich podobna. To jest rodzaj dziewczyn, które Justin lubi? Wiem, że znowu niepewną dziewczyną, ale nie jestem pewna czy chciałabym zobaczyć te dziewczyny wokół mojego chłopaka. Może i jestem zbyt czepliwa i trochę egoistyczna. Więc zamiast martwić się o to zdecydowałam się do znaleźć.

Szłam w kierunku zatłoczonej kuchni, która była dość duża zanim dom Justin przepełnił się bandą szalonych nastolatków. Udałam się do kuchni w której przy okazji panował bałagan. Nie mogłam na to patrzeć, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (http://psychiatra.bydgoszcz.eu/publikacje-dla-pacjenta/zespol-natrectw-ocd/charakterystyka-zespolu-natrectw/) i patrząc na ten bałagan moja akcja serca zatrzymywała się. Postanowiłam odwrócić wzrok i wyjść na zewnątrz. Grupki ludzi były porozrzucane w różnych miejscach w ogrodzie.

W samym środku było ognisko, ludzie siedzieli na krzesłach wokół niego. Inni siedzieli na kłodach lub na trawie. Wszyscy roześmiali się, pewnie opowiadali dowcipy. Następnie zauważyłam Justina siedzącego na krześle z papierosem w palcach, był odwrócony do mnie plecami. Trixie siedziała obok niego ubrana tylko w bikini. Był prawie koniec grudnia, a ona ma na sobie bikini. Oczywiście, Justin posiada kryty basen, ale jestem pewna, że po prostu chciała pokazać swój "towar" przed moim chłopakiem.

Przysunęła się bliżej Justina, a nikt jeszcze nie zauważył mojej obecności. Minęło zaledwie 5 minut od kiedy przyszłam na tą imprezę i już chciała wyjść. Nie mogłam patrzeć na nią tulącą się do Justina, więc postanowiłam odchrząknąć dzięki czemu otrzymałam uwagę kilku z nich. Chaz uniósł głowę w górę machając do mnie. Posłałam mu mały uśmiech kiedy niezręcznie stałam przy drzwiach. Blake skinął głową w moją stronę patrząc na Justina. Justin odwrócił głowę w moją stronę, jego oczy spotkały się z moimi. Natychmiast podniósł się odpychając do niego Trixie przed podejściem do mnie.

Rzucił papierosa na trawę i przydeptał go.

- Cześć kochanie - zagruchał kładąc rękę na moim biodrze i delikatnie przyciskając swoje usta do moich. - Wyglądasz wspaniale, jak zawsze - czułam jak kącik moich ust unosi się ku górze w małym uśmiechu, którego nie mogłam powstrzymać.

Change - tłumaczenieOn viuen les histories. Descobreix ara