II. I think that was the first compliment Justin Bieber has ever told me

9.1K 343 6
                                    

Delilah Carter

 

- Cholera kto by wiedział, że ma takie ciało - Szepnął chłopak do innego chłopaka. Zarumieniłam się głupio. Idąc korytarzem czułam na sobie wzrok wszystkich uczniów.

- Szukam gorącej Carter - wysoki starszy chłopak podszedł do mnie i puścił mi oczko. Spuściłam głowę w dół i przygryzłam moją dolną wargę. Spięłam się kiedy zobaczyłam Justina i jego kumpli. Trzymałam głowę spuszczoną w dół i skupiałam się na szkolnej podłodze. Słyszałam gwizd Chaza Somersa gdy jego oczy zlustrowały mnie od góry do dołu.

- Zadzwoń do mnie kiedyś, kochanie - puścił mi oczko, a ja po prostu przewróciłam oczami i zaczęłam iść w kierunku mojej szafki.

Otworzyłam szafkę i włożyłam do niej wszystkie książki które nie są mi dłużej potrzebne. Sięgnęłam po podręcznik od angielskiego. Spojrzałam na mój plan i okazało się, że to już ostatnia lekcja. Wow dzień mija szybko, kiedy wszyscy prawią ci komplementy. Gdy chłopcy tak na mnie patrzą, czuję się… ładna? Nie wiem, wcześniej żaden chłopak nigdy na mnie nie patrzył, a dziś zapewne patrzą na mnie w pierwszej kolejności? Może nie, ale to na pewno nie zdarza się dziewczynie takiej jak ja na co dzień. Wzięłam te komplementy do siebie.

Zamknęłam drzwi i udałam się do klasy. Moje ciało napięło się ponownie, gdy zobaczyłam Justina Biebera uśmiechającego się do mnie z wyższością kilka szafek dalej od klasy. Chciałabym odwrócić wzrok, a następnie spojrzeć na niego, ale on nie przestawał na mnie patrzeć. Zrobiłam coś głupiego? Założę się, że będzie chciał tylko mnie poniżyć tak jak zawsze to robi. Szłam dalej, jednak wiedziałam że knuje coś, ale kiedy dotarłam do drzwi klasy od angielskiego on po prostu stał tam patrząc na mnie, uśmiechał się i nic nie mówił

To było dziwne...

- Dzień dobry Pani Williams - uśmiechnęłam się do mojej nauczycielki od angielskiego, a ona zrobiła to samo.

- Carter, wyglądasz dzisiaj oszałamiająco, kochanie! - powiedziała.

- Dziękuję - lekko się zarumieniłam i udałam się do mojej ławki. Szłam prosto niewielkim przejściem między ławkami, wszyscy obserwowali mój każdy ruch który robiłam, chłopcy uśmiechali się do mnie, miłe dziewczyny zrobiły to samo, a wszystkie popularne dziewczyny miały osądzające twarze. Słyszałam mamrotanie Trixie do jej blond przyjaciółek. Unikałam kontaktu wzrokowego i usiadłam obok Michaela Andersona, geniusza matematycznego. Nosił okulary, spodnie, kamizelki i jego ulubione trampki. Michael był miły, ale nie uważałam go za atrakcyjnego.

- Nie przejmuj się nimi, pięknie dzisiaj wyglądasz - szepnął mi do ucha, a ja wymamrotałam szybkie dziękuję.

Wyjęłam swoją książkę, obecnie czytałam "Thirteen Reasons Why". To taka wzruszająca historia, chciałam skończyć już tą książkę, ale ostatnio miałam dużo pracy domowej, że ledwie ją mogłam przeczytać. Na szczęście Pani Williams pozwala mi ją czytać w wolnym czasie.

Dziesięć minut później zadzwonił dzwonek oznajmujący o rozpoczęciu lekcji. Nie minęło pięć minut, a drzwi otworzyły się. Pani Williams stanęła w miejscu, a oczy wszystkich rzuciły się na drzwi.

- Panie Bieber cóż za przyjemność zobaczyć Cię na zajęciach. Wejdź i usiądź. Przerywasz moją lekcję. - Justin pokiwał głową i udał się do miejsca obok Trixie. Miała zalotny uśmieszek, a jej ręce pieściły jego ramię.

- Okej, teraz jesteśmy w komplecie - Pani Williams zaczęła patrząc w oczy Justina. Justin zadrwił i przewrócił oczami.

- Więc jak wiecie co roku organizujemy sztuki i wystawiamy je dla waszych  rodziców. W tym roku wybrałam waszą klasę. To znaczy mamy wielu utalentowanych uczniów w tej klasie, a ja już wybrałam sztukę i rolę dla każdego z was. Sztuka została napisana przeze mnie i Michaela Andersona. Więc zacznijmy od ról, głównymi bohaterami będą Alexandra Sullivan i Drew Morris, a zagrają ich Delilah Carter i Justin Bieber - zamarłam, moje oczy rozszerzyły się kiedy patrzyłam na Panią Williams

Change - tłumaczenieWhere stories live. Discover now