Kochanie nic mi nie jest.

10.3K 575 18
                                    

Ciemność. To ona znów mnie otaczała. Lecz teraz czułem, że jestem w swoim ciele. Nadal wszystko doskonale słyszałem, jak również czułem.

Chciałem otworzyć oczy ale nie mogłem. Słyszałem jak Angel odmawia jedzenia i snu. I serce mi się krajało. Nie chce by się tak dla mnie poświęcała. Z jednej strony cieszę się, że się o mnie martwi ale powinna o siebie dbać.

Cały czas czułem jak jej małe rączki trzymają moją dużą rękę. Czułem nawet jak położyła na mnie swoją głowę i w końcu poszła spać. Ucieszyło mnie to niezmiernie. Nadal próbowałem otworzyć oczu ale bezskutecznie. Aż w końcu ujrzałem biel.. jednak tym razem była to biel pomieszczenia.

Zorientowałem się, że leżę w  części szpitalnej domu głównego, a potem spojrzałem na rękę na której spoczywała głowa Angel. Odruchowo zacząłem ją głaskać po włosach. Nie wiem czemu. Tak po prostu. Bawiłem się jej włosami do momentu, gdy podniosła głowę.

Gdy nasze oczy się zetknęły, dziewczyna rzuciła mi się na szyję. Przytulała się do mnie płacząc. Tak cudownie było ją mieć w swoich ramionach.

-Bałam się że już się nie obudzisz .- wyszlochała, a potem odsunęła się ode mnie.

-Ale się obudziłem.- powiedziałem i chciałem wstać z łóżka ale powstrzymała mnie dłoń dziewczyny.

-Jesteś jeszcze osłabiony i nie powinieneś wstawać. -zaprotestowała.

-Kochanie nic mi nie jest. - powiedziałem przyciągając ją do siebie i całując w czoło.

Dziewczyna słodko się zarumieniła, na co się uśmiechnąłem. Mimo wszystko widziałem te wory pod oczami od niewyspania. Widać również było, że sporo schudła. Choć niezaprzeczalnie nadal była piękna, to zmarnowana i zmęczona. Mimo protestów brunetki, wstałem z łóżka i wziąłem ją na ręce.

-Rafa pość mnie proszę. Jestem ciężka, a ty jeszcze nie jesteś w pełni sił.

-Czuje się znakomicie.- powiedziałem i wszedłem do mojego pokoju.

Podszedłem do szafy i wziąłem z niej moją koszulkę i spodenki.

-Masz i pójdź się wykąpać.- powiedziałem wręczając jej rzeczy.

-Czy ty sugerujesz, że śmierdzę?- spytała stojąc z rękami na biodrach.

-Sugeruję, że jest noc i zaraz pójdziemy spać.-Mrugnąłem do niej, na co się zarumieniła, wzięła ode mnie rzeczy i weszła do łazienki.

Ja z kolei wyjąłem czyste bokserki z szuflady i wszedłem do łazienki w pokoju naprzeciw. Szybko się wykąpałem, założyłem bieliznę i wszedłem do mojego pokoju. Z pomieszczenia obok nadal słychać było szum wody. Poprosiłem więc Aleksa (kucharza) by przygotował coś dla mnie i Angel.

Po paru minutach jedzenie już stało na stoliku, a dziewczyna wyszła z łazienki ubrana w moje ciuchy i z mokrymi włosami opadającymi jej na plecy. Ciuchy były na nią stanowczo za duże ale pomimo tego i tak wyglądała seksownie.

-Chodź zjeść.- powiedziałem z uśmiechem.

Dziewczyna przysiadła obok mnie i wspólnie zjedliśmy kolacje. Następnie położyliśmy się na łóżku i Angel chciała się ode mnie odsunąć ale przysunąłem ją do siebie i przytuliliśmy się na łyżeczki.

Parę minut później usłyszałem spokojny oddech dziewczyny, więc sam również usnąłem z uśmiechem. na ustach.

###

Obiecałam na wczoraj ale mi się internet zjebał więc dodaje dzisiaj xd

100☆ = next

Pozdro Misiaczki  ;**

PattisonLoff

Jeszcze będziesz moja ✔Dove le storie prendono vita. Scoprilo ora