Rozdział szósty

239 6 8
                                    

Pamiętajcie o notce pod rozdziałem, a teraz zapraszam już do rozdziału ;)

Byłam naprawdę zaskoczona, gdy zobaczyłam..brata Ludmiły. Ostatnio wydawał mi się taki sztywny, gdy przyszedł do naszego pokoju i robił kazanie Ludmile, a teraz jest na imprezie?. Może pomyliłam się co do niego. Jak widać pozory mylą.

Gdy go zobaczyłam od razu zapytałam Ludmiłę, czy to napewno jej brat, na co ona przytaknęła.
Jeszcze chwilę posiedziałyśmy same, a później doszli do nas jacyś chłopacy, którzy przynieśli nam po drinku jak się okazało byli oni z 2 klasy i jeden z nich, ten który podał mi drinka miał na imię Wiktor i był całkiem miły, Ludmiła rozmawiała z Mateuszem, a Fran z Radkiem.

Po wypiciu naszych napoi Wiktor zaprosił mnie do tańca na co się zgodziłam, więc wspólnie udaliśmy się na parkiet. Wiktor objął mnie w tali i tak przetańczyliśmy wolny kawałek, następnie przyszedł czas na te szybkie kawałki przy których nieźle się zmęczyłam, zresztą chłopak naprzeciw mnie także, więc postanowiliśmy usiąść. Rozmowa kleiła nam się, więc byłam zadowolona z przyjścia na imprezę.

Tak jak postanowiłam nie upiłam się za bardzo, żeby jutro nie mieć kaca i dosyć kulturalnie razem z dziewczynami zakończyłyśmy zabawę i wróciłyśmy do naszego pokoju.

Każda z nas wzięła szybki prysznic i położyłyśmy się spać.

----------------------------------------

HEJ! SZÓSTKA!

Dzisiaj 325 słów :) Całkiem nieźle nie ?, Znaczy wiem że było wiecej, ale po mojej krótkiej przerwie takie coś to już "coś" :D

I napiszcie mi jak u was w szkole? :)

Do następnego
buziaki 😚

soyroksana
  

Academic loveTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon