Rozdział 9

440 51 9
                                    

Ciepła woda spływająca po drobnym ciele byla jedynym co mogło je uspokoić zarazem sprawiając, że przestawało drżeć nadal wstrząśnięte wydarzeniami sprzed kilku godzin. Gorący strumień mieszał się z słonymi, ogromnymi łzami płynącymi po policzkach Jurija Plisetskyiego, który nie potrafił ich opanować.

Chłopak oparł głowę o jedną z ścian prysznica i zacisnął oczy by choć na chwilę przestały piec. Był przekonany, że zmyje z siebie skazę na jaką pozwolił. A jednak pomylił się, nadal czuł piekący dotyk dużych dłoni, nadal czuł jak każdy centymetr jego ciała pochłania zaraza i wspomnienia, których już nikt mu nie odbierze.

I mimo że dokładnie wiedział co czuje nie był w stanie określić tego słowami. Potrafił już tylko wewnętrznie krzyczeć na samego siebie jak bardzo się stoczył i jak bardzo nie zasługuje na życie. Depresja - nigdy tak tego nie nazwał bo prędzej czy później i tak udawało mu się otrząsnąć i przekonać się, że robi dobrze. A jednak tym razem nie był pewny czy będzie tak samo.

Blondyn potarł nadgarstek naznaczony obtarciami zapewne spowodowanymi sznurem jakim został niedelikatnie związany. Westchnął cicho i zakręcił wodę by po chwili otrząsnąć się z zimna, które nakłoniło go do szybkiego opuszczenia kabiny i owinięcia się puchowym ręcznikiem. Nawet ta przyjemna czynność nie sprawiła, że poczuł się lepiej. Szybko otarł więc swoje ciało i odział się w piżamę nawet nie zaglądajac w lustro, co zwykł robić jeszcze przed ubraniem się.

Prychnął cicho opuszczając łazienkę. Bose stopy sunęły powoli po podłodze w kierunku sypialni. Powinien najpierw coś zjeść, jednak na samą myśl o jedzeniu zaczynało go mdlić. Wkraczając do swojego pokoju i bezgłośnie zamykając drzwi potrząsnął jasną głową zostawiając na później pytanie: Jak długo to potrwa?

~~

Jurij obudził się wyspany jak jeszcze nigdy. Dopiero myśl, co stało się poprzedniego dnia całkowicie zepsuła dobry nastrój, z jakim podniósł się z łóżka. Ból w dolnych partiach ciała wciąż dawał się we znaki, jednak już nie tak mocno jak jeszcze wieczorem. Nie sądził, że fizycznie zniesie to tak dobrze.

Plisetsky nigdy nie traktował weekendu jako dar od losu, mimo że przecież był uczniem i były to jedne z dni kiedy nie musiał zrywać się z łóżka bladym świtem by zdąrzyć na lekcje i by znów użerać się z idiotami traktującymi go jak żywą lalkę, nieraz chcący się upewnić co do jego płci.

Dla Rosjanina weekend oznaczał tylko więcej pracy, więcej klientów chcących przyjżeć się jego ciału. Tego dnia jednak nie wiedział jak się do tego zabrać. Brud, który na sobie czuł sprawiał, że nie miał ochoty nawet rozebrać się by się umyć i przebrać w dzienne ubrania a co dopiero paradować przed napalonymi mężczyznami.

Dzzz...
Dzzz...
Dzzz...

Nastało południe i właśnie wtedy smsy zaczęły przychodzić jeden po drugim.

NIEZNANY: Nie wchodź tam.
NIEZNANY: Nawet o tym nie myśl Jura.
NIEZNANY: Naznaczyłem cię, jesteś tylko mój.
NIEZNANY: Jak się czujesz Maleńki?
JA: Przestań się w to bawić. Zostaw mnie w spokoju. Jak w ogóle masz czelność się do mnie odzywać? <NIE WYSŁANO>
JA: Jesteś tylko nic niewartym zboczeńcem, z którym nie chcę mieć nic wspólnego <NIE WYSŁANO>

Kolejne łzy opuściły oczy blondyna. Zacisnął zęby w złości na samego siebie, że się zawahał, że nie wysłał tych wiadomości. Nie wiedział dlaczego miał takie opory. Ale to jedno pytanie sprawiło, że wybaczył mu wszystko napełniając się zupełnie innym uczuciem. Nienawiścią. Nienawiścią do samego siebie.

————————————————

Też myślicie, że rozdziały zrobiły się zbyt głębokie i ckliwe? Mi się wydaje, że to w stylu Chrisa, tzn. że jego podejście jest bardzo emocjonalne, takie wywarł na mnie wrażenie w anime. A Wy jak myślicie? :3 w końcu to Wy to czytacie i Was ma to zadowolić. Wolicie ckliwe rozdziały czy z większą ilością akcji? :p

Napisałam one shota z Zankyou no Terror i zastanawiam się czy go wstawić czy zostawić dla siebie, bo zauważyłam że niewiele jest ff o parringu 9x12 bo to chyba mniej dominujące anime. Więc pytam czy czytałby ktoś?

A druga sprawa, to czy znacie jakieś fajne yaoi/shōnen-ai?
Obejrzałam "Love stage" "super lovers" "kirepapa" "Sekaiichi Hatsuoi" "Doukyuusei" "Kuro-kun: Tenshi no Uta" "boku no pico" (jak ktoś nie zna czegoś i postanowi obejrzeć to te dwa ostatnie polegają niemal na tym samym i niszczą mózg o.O) i jeszcze jedno którego tytułu nie pamiętam xD

Godzina UkeWhere stories live. Discover now