8.To jakiś chory sen

259 14 2
                                    


-Okej,a więc mamy-zaczęłam mówić i odwróciłam testy i -3 testy i 6 kresek 

-Będę ojcem!-krzyknął

-To jest jakiś chory sen

-Będzie dobrze-powiedział i pocałował mnie w czoło 

-Nie nie będzie -szepczę 

-Boże nie wierzę w to co tu się dzieje

~~~~

Tydzień później pojechaliśmy do ginekologa i zobaczyłam to.Bieber nie mógł ze mną jechać bo przyjechali do nas Jazmyn i Jaxon i musieliśmy się nimi zająć.Jestem w 7 tygodniu ciąży,ale teraz mam dobre pytanie.Kto jest ojcem?!Boże dopomóż mi bo nie daje rady

Kto jest ojcem?!Boże dopomóż mi bo nie daje rady

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Ja-Jestem w ciąży 

Van-Że co słucham?!

Van-Jakiej kurde ciąży

Van-Justin czy Austin

Ja-Gdybym to wiedziałam

Van-Stara masz przejebane 

Ja-Pocieszasz wiesz?

Van-Zrób testy DNA 

Ja-I mam iść do Austin'a i powiedzieć "Jestem w ciąży musimy zrobić badania DNA,ale w tajemnicy przed Justinem"?!?!??

Van-A masz inny pomysł ?

Ja-No jak na razie nie mam

Van-Ty umiesz człowieka zszokować 

Ja-Wiem

Ja-Jest jeszcze coś

Van-Jest trzeci?

Ja-Co?Za kogo ty mnie masz?

Van-To co jest?

Ja-Biorę ślub

Van-Jaja sobie robisz w tej chwili?

Ja-Justin wpadł na ten pomysł

Van-Kiedy?

Ja-23.07

Van-Będziesz w czwartym miesiącu

Ja-No co ty nie powiesz...

Van-Musimy to jakoś ogarnąć 

Ja-Taaa


-Ami jest zimno,a ty na dworze siedzisz!-krzyknął Justin i wyszedł do naszego ogrodu

-Jest 26C nie jest mi zimno

-Może zimno nie jest źle to powiedziałem,ale siedzisz teraz oparta o fotel,a jak wstaniesz to Cię po plecach przewieje i będziesz chora,a w ciąży chorym być nie można

-Justin jesteś słodki jak się martwisz -mówię,a on się usmiecha

-Ta ta ta do domu,ale to już

-Zaśpiewasz mi coś?Jak tak to wejdę 

-Dobra chodź-podał mi rękę,a ja wstałam 

Poszliśmy do salonu,wziął gitarę i zaczął śpiewać As Long As You Love Me

-Tak bardzo Cię kocham i cieszę się,że przy mnie jesteś-mówi chłopak gdy skończył śpiewać

-Też Cię kocham Justin

-Nigdy,ale to nigdy Cię nie opuszczę 


Austin dzwoni...

On sobie żarty ze mnie robi?Siedzę aktualnie z moim narzeczonym i jem kolacje,a tu Mahone dzwoni.Jeden raz,drugi,trzeci za czwartym się wkurzyłam i poszłam odebrać,mówiąc,że to Van dzwoni.

-Co chcesz?-mówię od razu gdy przycisnęłam zieloną słuchawkę 

-Proszę spotkajmy sie

-Nie nie spotkamy się!

-Chce z tobą porozmawiać 

-Mam narzeczonego,biorę z nim ślub,będę miała dziecko,a ty to byłeś jednorazowy skok w bok którego już nigdy nie powtórzę 

-Jesteś w ciąży?!

-Tak jestem i ojcem jest Justin na 100 %,żegnam -skłamałam i się rozłączyłam 

-Widzę,że Van Cię wkurzyła-śmieje się Justin gdy przekroczyłam próg domu

-Taa

-O co poszło?

-Ona chce iść na zakupy,a ja mam dość i już

-Aha


Ja-Van,dzwoniłaś do mnie przed chwilą i się pokłóciliśmy bo nie chciałam iść z tobą na zakupy

Van-Austin?

Ja-Taa dzwonił do mnie 

Van-Ok


**********

Hejka^_^

Żyje!

Jak myślicie co planuje Austin?

Dawno nie było rozdziału przez wakacje się troszku  rozleniwiłam

Podoba się rozdział?

Nie mam weny :/

Zapraszam was do mojej książki "Zdobyć zwycięstwo" mam nadzieje,że wam się spodoba

SNAPCHAT--madziula1994j 

IG-madziual1994j 

Madzia:*

New me and New you/J.BWhere stories live. Discover now