Rozdział 5 - Spring Day

232 11 2
                                    

*Blaine*

Leżałem na trawie w pobliskim parku przy domu. Ciepło promieni słonecznych otulało moją twarz.  Lekki wiaterek owiewał moją skórę, przyprawiając ją o gęsią skórkę, a śpiew ptaków momentami inspirował moją duszę do napisania paru piosenek. Niedaleko mnie Rachel i Kurt o czymś cicho dyskutowali. Skierowałem swój wzrok na nich. Miło było patrzeć na roześmianego chłopaka po tak długim czasie. Chwyciłem w dłoń gitarę, która leżała na trawie i zacząłem nie wiedząc co, brzdąkać. Po dłuższej chwili do głowy przyszły mi słowa, które zacząłem śpiewać.

Blaine

*Life's too short to even care at all, oh
I'm losing my mind losing my mind losing control, oh oh
These fishes in the sea they're staring at me oh oh
Oh oh oh oh
A wet world aches for a beat of a drum, oh

If I could find a way to see this straight
I'd run away
To some fortune that I
I should have found by now
I'm waiting for this cough syrup to come down, come down.

Life's too short to even care at all, oh, oh
I'm coming up now, coming up now out of the blue
oh, oh, oh, oh, oh
These zombies in the park they're looking for my heart
oh, oh, oh, oh, oh, oh
A dark world aches for a splash of the sun, oh, oh

If I could find a way to see this straight
I'd run away
To some fortune that I
I should have found by now
And so I run to not live things they say could restore me
Restore life the way it should be
I'm waiting for this cough syrup to come down

Life's too short to even care at all, oh, oh
I'm losing my mind losing my mind losing control

If I could find a way to see this straight
I'd run away
To some fortune that I
I should have found by now
And so I run to not live things they say could restore me
Restore life the way it should be
I'm waiting for this cough syrup to come down

One more spoon of cough syrup now, whoa. 
One more spoon of cough syrup now, whoa.  

*Blaine*

Zza moich pleców usłyszałem klaskanie. Odwróciłem głowę i ujrzałem Sebastiana. Nie miałem pojęcia, co on tu robił. W ostatnim czasie nie chciałem się z nim widzieć. Jestem z nim w związku od dwóch lat, jednakże ostatnio zaczyna mi on działać na nerwy. 

-Świetne wykonanie! - powiedział z uśmiechem od ucha, do ucha, siadając koło mnie.

-Dzięki. Co tu robisz? - spytałem, starając się nie okazywać jakichkolwiek emocji.

-Chciałem się z Tobą zobaczyć. Twoja mama powiedziała mi, gdzie jesteś. - złapał moją dłoń. Swoim kciukiem zataczał małe kółka na zewnętrznej stronie mojej dłoni. Ta czynność zawsze mnie uspokajała, a Sebastian, widząc mnie, wyczuł moją złość. Ale nie tym razem.  - Blaine, wiem, że od dłuższego czasu nie układa się między nami, ale chcę to naprawić, walczyć o to. - spojrzał mi prosto w oczy.

Dlaczego tak nagle zaczął o tym mówić?

-Ale ja nie chcę. - wypaliłem po dłuższej chwili zastanawiania się. Puścił moją rękę, którą cały czas trzymał. - Ciągłe kłótnie, wzajemne wyzywanie, to... to mnie po prostu przerasta. Po każdej kłótni topię swoje łzy w poduszkę. Kłótnia, płacz, godzenie się, kłótnia. I tak w kółko od 3 miesięcy. Sebastian, przepraszam, ale... rozstańmy się. Wiem, że Ci na mnie zależy, ale ja już dłużej tego nie zniosę. - zakończyłem swoją wypowiedź. Z jego oczu spływały pojedyncze krople łez. Spuścił swoją głowę w dół i przyglądał się swoim dłoniom. 

-Dobrze. Zerwijmy. - odparł po 5 minutach. - Ale jeśli będziesz chciał znów być ze mną, to wiedz, że zawsze możesz do mnie wrócić. - kiwnąłem głową na znak zrozumienia. Młodszy^ wstał i odszedł. 

Spojrzałem na grupkę moich przyjaciół, którzy właśnie wpatrywali się we mnie z pytającym wyrazem malującym się na ich twarzach. Chwyciłem gitarę do ręki i zacząłem brzdękać. 

Blaine

**So take from me,
what you want,
what you need
Take from me,
whatever you want,
whatever you need
but lover, go away from me***

*Blaine*

Odłożyłem gitarę na bok i spojrzałem w górę. Białe chmury przyozdabiały błękitne niebo, tworząc ciekawe obrazy na niebie. Zamknąłem oczy i wziąłem głęboki oddech. 

-Co to za piosenka, co przed chwilą śpiewałeś? - ledwo słyszalny głosik otworzył moje rozmarzone oczy. 
-Kolejna, którą piszę. - poklepałem miejsce, wskazując, by starszy chłopak usiadł koło mnie. - Gdzie Rachel?
-Poszła do Finna, miał jej coś ważnego do powiedzenia. 
-Hm... Co Ci to przypomina? - wskazałem palcem na niebo pokryte chmurami. 


________________________________________________________________________________

*Young The Giant - Cough Syrup
** Nothing But Thieves - Lover, Please Stay
*** Na potrzeby rozdziału zmieniłam słowa - oryginał "[...]but lover, please stay with me"
^ - nie wiem, w jakim wieku jest Sebastian w Glee, więc uznałam go za młodszego

Witam i o zdrowie pytam XD
Zupełnie nie wiem, co tu odwaliłam. Nie przyznaję się do tego. XDD
Ostatnio jakiekolwiek pisanie mi nie idzie. Pomysłów na ficzki jest wiele, ale moje pisanie ich kończy się po 100 słowach.

Może macie jakieś pytania, zażalenia itp. to piszcie, ja nie gryzę (chyba) XDD
Możecie nawet pisać, jak Wam dzień minął, chętnie poczytam :D

W multimediach: Produce 101 Season 2 - Always (Piano version)

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 30, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

[ZAWIESZONE] Klaine - I'm a super hero and I can save youWhere stories live. Discover now