» Bucky's pov
» double drabble
» 2017Późne popołudnie to jedna z tych chwil, kiedy czas na moment się zatrzymuje. Miasto żyje swoim niekończącym się życiem, ludzie nadal się spieszą, powoli zapada zmrok, a jednak wszystko staje się tak nużące i powolne, jakby cały świat nagle stanął w miejscu. I tylko to niezmienne ciepło przenikające na wskroś oraz myśl, że nic nie może go skrzywdzić świadczy o wszechobecnym pędzie.
Jednak Bucky miał wrażenie, że coś było nie w porządku. Towarzyszył mu lęk, iż to wkrótce zniknie. Znów przepełniać go będzie smutek, bezradność i znajome, dziwne uczucie melancholii, gdy jest tak jak być powinno, a mimo to on pragnie jedynie krzyczeć z bólu.
- Wszystko gra, Buck?
Oboje lubili zadawać sobie to proste pytanie, niezależnie od odpowiedzi. W już i tak gorącym pomieszczeniu atmosfera wzrosła, zapadła cisza na kształt tej wspierającej artystę czekającego na aplauz lub gwizdy i opadła dopiero w momencie, kiedy Steve otrzymał twierdzącą odpowiedź. Jeszcze przez chwilę mierzył mężczyznę badawczym spojrzeniem, a następnie odpuścił, domyślając się wszystkiego.
Nie on jeden niepokoił się możliwą stratą. Życie w strachu i samotności nie było mu obce, lecz zaznawszy towarzystwa, nie chciał go utracić.
Ale nie dzisiaj. Tak długo póki niewielkie domowe ognisko Bucky'ego płonęło, wszystko wokół mógł skuwać lód.
ŞİMDİ OKUDUĞUN
Stucky ✨ 𝕠𝕟𝕖-𝕤𝕙𝕠𝕥𝕤
Hayran Kurgu❝ Jesteś moją blizną, Bucky. Można przywiązać się do swoich blizn. Wiesz dlaczego? Bo pokazują nam, że jesteśmy silniejsi od tego, co chciało nas skrzywdzić. ❞ ¤ atticess 2017 ¤ marvel cinematic universe ¤ steve rogers x bucky barnes ¤ one-s...