19. Zgadnij co!!

621 101 12
                                    


[dwa miesiące później] 

hemmo1996: Mikey, zgadnij co!!

Mlichaelgcliffor: co, kochanie?

hemmo1996: dostałem list z uczelni.

Michaelgcliffor: i co w nim jest napisane? 

hemmo1996: jeszcze go nie przeczytałem, boję się. 

Michaelgcliffor: pogadajmy na skype, okej? 

hemmo1996: okej, poczekaj

Luke zadzwonił, a Michael odebrał natychmiastowo, obserwował blondyna, w którym zakochał się, patrzącego w jego stronę z koperta mocno zaciśniętą w jego dłoni. 

- Boże, chciałbym żebyś tu był - Luke wymamrotał.

- Ja też bym tego chciał. 

Michael patrzył jak jego drżące dłonie otwierają kopertę, Luke przygryzał wargę rozwijając kawałek papieru, przerwał czynność patrząc na drzwi. 

- Mamo, chodź tutaj na chwilę! 

Michael spojrzał na niego zdezorientowany, a Luke zarumienił się lekko.

- cóż, potrzebuję się wypłakać na czyimś ramieniu - wymamrotał, drzwi do jego sypialni otworzyły się szybko po czym zbiegła Liz.

- tak, Luke? 

Luke jedynie poklepał wolne miejsce obok siebie na łóżku i spojrzał na komputer, Michael przyglądał się Liz siadającej obok Luka. 

- Luke, czy on mi powie, że jesteś w ciąży na skype abym go nie zabiła? 

Oczy luka pawie wypadły kiedy to usłyszał.

- Mamo, n-nie! rozmawiamy przez skype, bo dostałem list z uczelni i potrzebuję kogoś kto będzie tutaj ze mną psychicznie - liz jedynie pokiwała głową krzyżując nogi, spojrzała na Michaela mrużąc oczy. 

Michael bawił się swoimi palcami, gdy patrzył jak Luke czyta list, gryzł swoją dolną wargę, gdy jego wzrok błądził po kartce papieru. Po kilku minutach odłożył kartkę papieru ciągle się w nią wpatrując. 

Liz spojrzała na Luka ze smutkiem.

- Och, słoneczko.

- JADĘ DO KALIFORNII!

Enjoy x


TUMBLR MODEL ➼ MUKE PLWhere stories live. Discover now