~Draco~
Widziałem, że jest cała spięta kiedy ten chłopak do nas powoli podchodził. Aż tak na nią działa? To źle... To nawet bardzo źle... Bo jak ja ją mam niby poderwać?
-Hermiona, możemy porozmawiać?
-Serena.
-Serena...
-Możemy.
To mówiąc ścisnęła mnie za rękę i odeszła. A ja odetchnąłem z ulgą, że już nie musze znosić jej gadania.
~Hermiona~
-Co chciałeś?
Znajdowaliśmy się w jakiejś opuszczonej sali.
-Porozmawiać.
-Nie mamy o czym. To było nagle i bez znaczenia większego.
-Czyli to co zrobiliśmy nie ma dla ciebie znaczenia?
-Ja kocham Draco i on mnie.
-Tak, jasne.
-przypominał sobie...
-Hermiona, to było coś niesamowitego. Dlaczego to psujesz?
-Nie było. Nie dla mnie.
-Ale dla mnie tak... Ja Cie kocham,
Snape.To mówiąc wyszedł z pomieszczenia zostawiajac mnie z rozdziawioną buzią. Przecież ja zabiłam jego brata...
~~~~
Nie mam weny... Ale mam nadzieje, że chociaż to Wam się spodoba.
Jak podoba Wam się wyznanie Patryka? Lubicie go?
Piszcie komentarze!
~Black~
CZYTASZ
Pobawimy się w miłość?
FanfictionW życiu Hermiony wszystko się zmieniło... A może Sereny Elizabeth Snape? Czy Hermionie uda się odzyskać ukochanego? Czy Draco Malfoy zakocha się w niej ponownie? Nad Hogwartem wiszą ciemne chmury. Czy uda się w końcu pokonać Czarnego Pana? Druga c...