4

356 54 4
                                    

Luke ponaglił Caluma i Ashtona. Mieli być w szpitalu już pół godziny temu, a on nie chciał, żeby Mike czekał. Chłopak był już z nimi od tygodnia, ale nie przypomniał sobie zupełnie nic lecz zaprzyjaźnił się z Lukiem. Wiedział także, że blondyn oczekuje od niego czegoś więcej i miał zamiar mu to dać. Czuł, że jego ciało nadal go kocha, więc to tylko kwestia czasu, kiedy jego umysł też to zrobi.

Michael poprosił Luka o przyprowadzenie do niego ich wspólnych przyjaciół. Oboje mieli nadzieję, że kiedy czerwonowłosy będzie poznawał więcej ludzi, rzeczy i faktów z dawnego życia coś sobie przypomni. Jak na razie nic to nie dało.

Calum i Ashton wtoczyli na salę wielkiego misia, balony oraz pizzę, na ten widok oczy Michaela się rozszerzyły. Nie spodziewał się czegoś takiego. Luke szybko do niego podszedł i złapał za rękę, żeby go uspokoić, kiedy zauważył jak zestresowany był. Wcale mu się nie dziwił. Wiedział, jak wiele przeszedł i jak dużo jeszcze przed nim.

-Mikey ten blondyn to Ashton, a ten Azjata to Calum - wyszeptał mu na ucho, nie chcąc go bardziej denerwować.

Chłopak delikatnie przytaknął głową i uśmiechnął się do gości. Spędzili razem miłe popołudnie oraz wiele innych przyjemnych dni. To był początek nowej-starej przyjaźni.




Jeszcze nie skończyłam gma ale zostało parę rozdziałów więc już chyba zacznę to ff 😂😂
Nie mogę się powstrzymać

Do następnego meow

Would I Lie To You »Muke« ✔Where stories live. Discover now