Preferencje Teen Wolf

4.1 Jak zostałaś jego dziewczyną?

Scott:

Znasz Scotta, już od jakiegoś czasu. Jest twoim przyjacielem, ale ty czujesz do niego coś więcej. Dlatego ostatnio starasz się, go unikać. Jednak dziś, wszędzie się na niego natykasz. Jednak jakoś udawało ci się, przed nim ukryć. Niestety, tym razem nie miałaś tyle szczęścia. Uciekając przed nim, dosłownie wpadłaś na niego. Złapał cię i nie chciał puścić. Ty nie miałaś odwagi, aby spojrzeć mu w oczy. W, końcu Scott się odezwał.
- (y/n) co się dziej?- zapytał zmartwiony.
- Nic, a co ma się dziać?- powiedziałaś udając, że wszystko w pożądku.
- Proszę cię, jesteś moją przyjaciółką. Powiedz mi co się dzieje.
- Tak właśnie, Scott jestem twoją przyjaciółką!- wypaliłaśn. - Ale, to mi nie wystarcza.- powiedziałaś, już spokojnie. Spodziewałaś się, że odejdzie, ale tak się nie stało. Zamiast tego, cię pocałował.
- Skoro bycie moją przyjaciółką ci nie wystarcza, to zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał, a ty się zgodziłaś.

Stiles:

Między tobą, a przyjacielem twojej kuzynki, od jakiegoś czasu coś jest. Tylko, nie wiesz co. Kilka, razy cię pocałował. Później udawał, że nic się nie stało. Wmawiałaś sobie, że ci na nim nie zależy, ale kiedy widziałaś go z jakąś dziewczyną, krew się w tobie gotowała. Właśnie stoisz pod jego domem. Kilkanaście minut temu, wysłał ci wiadomość. Poprosił, żebyś przyszła do niego, więc jesteś. Zapukałaś do drzwi, od razu ci otworzył. Kiedy chciałaś wejść powstrzymał cię. Założył ci opaskę, na oczy. Niechętnie się na to zgodziłaś. Weszliście do środka, posadził cię na krześle i zdjął opaskę.  Widok, który ujrzałaś przepełnił twoje serce miłością. Stiles stał przed tobą z transparentem. "(y/n czy zostaniesz moją dziewczyną?)" Od razu wstałaś i rzuciłaś się na niego.
- Tak.- powiedziałaś i go pocałowałaś. - Skoro ci się podobałam, dla czego tak mnie traktowałeś?- zapytałaś.
- Jak, byłbym miły to byś się domyśliła?- zapytał.
- Chyba tak.-powiedziałaś.
- To już wiesz dla czego.- powiedział i zaczął cię całować.

Derek:

Poznałaś Dereka dość dobrze. Wiedziałaś o nim wiele, a on wiele wiedział o tobie. Jednak od jakiegoś, czasu chciałaś być dla niego kimś więcej. Miałaś dość spotkania się po kryjomu. Postanowiłś, dzisiaj mu o tym powiedzieć. Powiedziałaś babci, że musisz coś załatwić i pojechałaś do Hale. Weszłaś do jego domu. Jednak nigdzie nie mogłaś go znaleźć. Zrezygnowana oparłaś się o ścianę. Jednak okazało się, że to nie ściana tylko drzwi.  Weszłaś do pomieszczenia, a widok który tam zastałaś złamał ci serce. Derek leżał na jakieś blondynie i ją całował. Lecz kiedy weszłamś, oderwał się od niej i popatrzył się na ciebie. Ty nie chciałaś go widzieć, więc uciekłaś. Biegłaś przed siebie, w końcu dobiegłaś do samochodu. Jednak byłaś roztrzęsiona, więc nie mogłaś trafić do zamka. Kiedy w końcu ci się udało, ktoś odciągnął cię od samochodu. Derek przytulił cię z całych sił.
- Przepraszam (y/n), ona nic dla mnie nie znaczy. Ty jesteś moim światem.- wyszeptał.
- Co to znaczy?- zapytałaś zdezorientowana.
- Chcę, żebyś była moja kochanie. Zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał.
- Tak, ale ta blondyna ma się do ciebie nie zbliżać. Jasne?
- Jasne.- powiedział i pocałował ciebie.

Liam:

Od kilku tygodni spotykasz się z swoim wybawcą. Jednak niedawno zaczełaś czuć do niego coś więcej. Umówiliście się w kawiarni, ale on się nie pojawił, więc pojechałaś do domu Scotta. Zawsze mogłaś tam znaleźć Liama. Weszłaś do jego domu. Nie pomyliłaś się, Liam tu był. Lecz takiego widoku się nie spodziewałaś. Twój ukochany leżał na stole, cały we krwi. Od razu do niego nie podbiegłaś, a nikt cie przed tym nie powstrzymał. Złapałaś Liama za rękę i zaczęłaś do niego mówić.
- Ty, chory egoisto! Nie wasz się mnie zostawiać, rozumiesz! - zaczęłaś płakać.- Proszę cię idioto.- wyszeptałaś.
- Jakie miłe słowa.-powiedział Liam, a ty go pocałowałaś.
- Cofam wszystko, zawsze mogę być tak witany. Moja piękna dziewczyno.-powiedział.
- Jestem twoją dziewczyną?- zapytałaś się go.
- A, nie?- zapytał zdziwiony.
- Nigdy mnie nie zapytałeś.- oświadczyłaś.
- Aha, prawda.- przyznał ci rację. - A, więc zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał.
- Jasne.- powiedziałaś, a on cię pocałował.