Reus/Piszczek

1.3K 67 12
                                    

Taki urodzinowy. Wszystkiego najlepszego dla NAS Lewy 💜💜💜

DEDYK DLA :Astrunia 💜

Marco przewracał się z boku na bok, czując lekkie ukucie w sercu. Od kilku miesięcy nie mógł zaakceptować siebie, nie mógł pogodzić się z tym, że podoba mu się Piszczek. Na początku starał się to ignorować, starał się nie myśleć o tym, że za każdym razem kiedy Łukasz przeszedł obok niego, lub niechcący ich dłonie się dotknęły, przechodziły go ciarki. Kiedy napotkał te piękne oczy robiło mu się gorąco, pociły mu się ręce i nie mógł się zazwyczaj skupić.

Zauważył ponadto, że odkąd zaczął patrzeć na Piszczka w „ten" sposób, starał się go unikać, jak najrzadziej łapać z nim kontakt wzrokowy, aby starszy nie zorientował się, że coś jest na rzeczy. Z czasem Marco zaczęło to ciążyć. Mieli najwięcej wspólnych tematów i podobne zainteresowania. Reus od dłuższego czasu wykręcał się czymś aby nie być sam na sam z Piszczkiem. Niemiec widział jak Mario i Kuba musieli się ukrywać ze swoimi uczuciami na boisku i tego właśnie się obawiał.

Kolejną przeszkodą był Łukasz. Z tym swoim seksownym tyłeczkiem, chodził sobie niczego nie świadomy po boisku, podczas gdy Reus robił wszystko aby nie patrzeć na te jego cudowne pośladki. Zapach Łukasza był dla Marco jak narkotyk, mógłby całymi dniami wtulać się w ciało polaka i oddychać jego zapachem.

-O czym myślisz Marco?- zapytał nagle Łukasz, na co Reusowi ścisnął się żołądek- Tylko odpowiedz szczerze.

-Szczerze?- jęknął. Przecież i tak nie potrafił kłamać. Ba! On wcale nie chciał kłamać, nie miał ochoty tak tego ciągnąć, przecież taka relacja tylko pogarszała jego poczucie i polaka chyba też.

Za każdym razem kiedy Niemiec odtrącał Łukasza, starszy zasmucał się i zamykał się w sobie. A przecież Marco chciał „swojego" Łukasza. Roześmianego i zwariowanego jak nikt.

-O Tobie, o nas, o tym co się dzieje między nami.

-A jak myślisz co się dzieje?

-Ja.. Łuki.. Kurczę, posłuchaj to nie tak, że nie chce już się z Toba przyjaźnić. Znaczy się, właśnie chce i dlatego po prostu nie chce...Znaczy się.. Kurwa.- wyjąknął klepiąc się otwartą dłonią w czoło, co skutkowało chichotem Łukasza. - Ja... ja chyba się zmieniłem. We mnie się coś zmieniło, bo.. nie kręcą mnie już dziewczyny Łuki.

-Nieprawdopodobne! I co Teraz?!- szepnął sarkastycznie z wrednym uśmieszkiem. Miał niezły ubaw z Marco. Wiedział, że ślinił się na jego widok i chciał zmusić go do tego, aby się przyznał.

-To nie jest śmieszne Piszczek !- szepnął Reus, ale na widok miny Łukasza jego kąciki ust podniosły się nieznacznie do góry- Jesteś głupi- szepnął z uśmiechem na co zaczął go gilgotać. Po chwili przepychanek Łukasz siedział na nim okrakiem i trzymał nad głową jego ręce. Z miną zwycięzcy szepnął zadowolony z siebie.

-A teraz Reus, powtarzaj za mną. „Wcale nie uważam, że Łukasz jest głupi.- Marco zachichotał cicho.

-Wcale nie uważam, że Łukasz jest głupi.

-Myślę, że jest cudownym przyjacielem i utalentowanym muzykiem.

-Nie przesadzasz?- zaśmiał się , na co dostał kolejną dawkę gilgotek.

-Powtórz, bo załaskotam Cię na śmierć- zażartował nachylając się do Niemca. Kiedy młodszy uczynił to o co go prosił, starszy kontynuował.

-Uważam, że Łukasz jest mega przystojny i gdybym tylko był gejem, i zakochał się w nim, od razu bym mu o tym powiedział, bo przecież jesteśmy przyjaciółmi- powiedział Łukasz z wymowną miną, patrząc na przyjaciela, który pobladł. Marco wpatrywał się w Piszczka z przerażeniem, nie wiedział, skąd on to wiedział.- Co Reus mowę Ci odjęło?

-Ja...Łukasz ja..

-Co Ty?

-Ja...chyba.. Chyba się zakochałem w kimś.

-Doprawdy?- zaśmiał się polak i lekko ucałował Marco w policzek, a potem w nos- A kto to taki?

-Ktoś wyjątkowy- szepnął cichutko oczarowany całusem.

-Kto to jest Marco?- zapytał półszeptem Piszczek całując młodszego w kącik ust.

-Kocham Cię- szepnął i dopiero po chwili zorientował się co powiedział, ale Łukasz chyba się aż tak tym nie przejął.

-Myślałem, że już tego nie powiesz- wyszeptał Łukasz i pocałował Marco.-Ja Ciebie też Kocham.

Chodźmy do łóżka.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz