3. Co w rodzinie to nie zginie.

474 35 8
                                    

- Dziadek ?!!!!- dokończył za niego zszokowany James.

- Ciszej, bo jeszcze cię usłyszy. - powiedziała Lily. Nastolatkowie stali bowiem na korytarzu pociągu, a dokładniej przed drzwiami przedziału który zajmowali Huncwoci. James, Syriusz, Remus i Peter śmiali się dość głośno z żartu który opowiadał im rogaty. Przybysze z przyszłości przyglądali im się z niedowierzaniem.

- Wątpię - dodał Teddy - zobaczcie, - wskazał ręką na młodych rozrabiaków - gdyby naprawdę tak było, to pewnie zwrócili by uwagę na chłopaka który krzyczy jak mała dziewczynka. - Potter otrząsnął się z transu i kopnął przyjaciela w kostkę.

- Ale dlaczego nas nie widzą ?. - zapytała ruda.

- Wiesz jak działa myśl osiewnia, zmieniacz czasu i zaklęcie kameleona ? - zapytał Lupin. Dziewczyna pokiwała twierdząco głową. - Cóż, sądzę że to po części to.

- Teddy ma rację.- zgodził się szukający - To by wyjasniało wiele kwestii, na przykład to, że ...

- Na przykład to, że jesteśmy w przeszłości, - przerwał bratu Al. - to, że przeniósł nas tutaj list naszych przodków i to, że nikt nas nie widzi. - Rozczochraniec posłał młodemu Potter' owi nienawistne spojrzenie, na co ten uśmiechnął się przepraszająco
- Jak myślicie, który to może być rok ? - zapytał.

- Wydaje mi się, że 1971. - odpowiedział mu brat.

********

Piątka przyjaciół siedziała w PŻ. Zastanawiali się oni co stało się z ich znajomymi. Nie potrafili zrozumieć jak oni zniknęli, widzieli tylko światło a później ich kompanii zapadli się pod ziemię. Z zadumy wyrwał ich głos Scorpiusa.

- Ok, nie wiem jak wy, - zwrócił się do wszystkich - ale ja uważam, że to ten list sprawił, że oni zniknęli.

- Hmm, czyli są tam gdzie dzieją się opisane w liście sytuacje ? - dopytywała Talia wskazując na pakunek.

- Dokładnie tak. - odparł blondyn.

- Ale dlaczego nie przenieśliśmy się tam razem z nimi ? - zapytał Hugo.

- Bo my - odezwała się jego siostra wskazując każdego po kolei - nie jesteśmy potomkami Huncwotów. Nad czym tak dumasz Jake ? - zwróciła się do niego ruda.

- Zastanawiam się, gdzie teraz są. - zamyślił się znowu.

- Możemy dowiedzieć się tego tylko czytając ten list. - powiedziała Rose.

- Masz rację. Musimy przecież wiedzieć co się dzieje i czy nasi przyjaciele potrzebują pomocy. - zgodził się Scor.

- To w takim razie kto zacznie czytać ? - zapytał się Weasley.

- Może ja ? - swą kandydaturę zgłosił Malfoy. Przyjaciele zgodzili się, a nastolatek chwycił do ręki kopertę  zaczął czytać.

Hogwart naszymi oczami.Pozwól drogi czytelniku, że przybliżymy ci naszą barwną historią w tej sztywnej budzie. A zatem miłego czytania krewniaku.
                                                                                                                                                                                 JP, SB, RL, PP.

Następnie chwycił za dłuuuugi pergamin i kontynuował.

Pierwszy września 1971 roku - z perspektywy James'a Rogacza Potter'a.

List Do Potomków Huncwockiej KrwiWhere stories live. Discover now