29. I'm not in paradise

Start from the beginning
                                    

- Przez ciebie nie mogę założyć żadnej letniej bluzki - narzekała.

- No i dobrze. Przynajmniej nikt nie będzie się gapił na twój dekolt.

Przewróciła na niego oczami z uśmiechem i kiedy wychodziła z łazienki, a on nadal się golił, pocałowała go w ramię. Nie mogła powstrzymać swojego spojrzenia na jego podrapane plecy.

W pokoju ubrała czarną bieliznę, a na to krótkie spodenki w tym samym kolorze i t-shirt z wyciętymi pachami. Dało się zobaczyć parę śladów na jej żebrach, jednak jedynie wtedy, gdy ktoś się przypatrzył. Spięła swoje włosy z koka, pozwalając paru zbyt krótkim kosmykom wypaść z upięcia. Szybko pomalowała rzęsy i uznała, że była gotowa.

Luke zdążył się ogolić w ten swój dziwny sposób, kiedy nie miał tak wiele zarostu, ale jakimś cudem dało się go dostrzec i właśnie się ubierał. Założył długie spodnie z dziurami, a do tego biały tank top i Andie zastanawiała się, jakim cudem chciał przeżyć w tych jeansach.

Zarzuciła na ramiona plecak, a kiedy zobaczyła wypchane kieszenie Luke'a, zaśmiała się.

- Jeśli chcesz coś schować do mojego plecaka, to możesz mi dać. Jeszcze zgubisz którąś z tych rzeczy.

- Och, okej. - Pokiwał głową.

Schował swoje rzeczy do jej plecaka i byli gotowi do wyjścia. Założyli jeszcze buty i wyszli, a Andie zamknęła za nimi drzwi dziwnym i zdecydowanie zbyt dużym kluczem. Pociągnęła parę razy za klamkę i spojrzała w górę na Luke'a.

- Okej, którędy teraz? - zapytał, rozglądając się na boki.

- W lewo - wzruszyła ramionami. - Tak myślę.

- Tak myślisz? - powtórzył z uśmiechem, dźgając ją palcem w żebra.

- No co? Jestem tu pierwszy raz!

- I jaka podekscytowana.

- Wszystko, co robiłam przez cztery lata, to uczyłam się o tym kraju. Muszę być podekscytowana.

- No to zwiedźmy tę Barcelonę.

***

Zwiedzanie Placu Katalońskiego, rynku, a także Katedry świętej Eulalii zajęło im prawie cały dzień, dlatego postanowili wstąpić do jakiejś knajpki na coś, co mogliby nazwać obiadokolacją. Luke po długiej dyskusji wybrał jedzenie, które nazywało się tortilla francesa, czyli zwykły omlet jajeczny, natomiast Andie zdecydowała się na paellę, inaczej potrawę na bazie ryżu i szafranu. Wprawdzie nigdy tego nie jadła, ale z tego, co pamiętała, brzmiało najbardziej przystępnie, a koniecznie chciała spróbować coś hiszpańskiego.

Kiedy dostali swoje dania, Luke spojrzał niepewnie, ponieważ jego omlet chyba nie wyglądał tak, jak tego oczekiwał. Andie zaśmiała się pod nosem, a on siedział tam zupełnie nieporadnie, opierając sztućce w swoich pięściach o stół jak pięcioletnie dziecko.

- Jak mam się za to zabrać? - zapytał, patrząc na Andie pytająco.

- Po prostu to przekrój - przewróciła oczami. - To nawet nie wygląda źle, żebyś mógł na to narzekać.

- To jest takie napakowane - jęknął. - Każdy kawałek będę musiał brać na dwie części.

- Jakoś sobie dasz radę - odparła z rozbawieniem.

Obserwowała, jak radził sobie ze swoim omletem, który po pokrojeniu rozlatywał się na wszystkie strony po nabiciu na widelec. Raz nawet kawałek spadł mu tuż przed nosem, ale w ostatniej chwili uchwycił połowę zębami, więc druga część zwisała z jego ust.

- Mam pytanie - powiedział nagle, a Andie skupiła na nim całą swoją uwagę. - W którym mieście była ta ulica z prostytutkami?

- O mój Boże, co? - zapytała ze śmiechem.

- Mój brat o tym mówił, ale nie pamiętam, w którym to było mieście.

- Pewnie chodzi ci o Madryt albo o Holandię - odparła, nadal nie przestając się śmiać. - A co, chciałeś zwiedzić?

- Jasne, że tak - zażartował.

Skwitowała to jedynie pokręceniem głową w bok, nie wiedząc, co mogłaby na to powiedzieć. Skupiła się na swoim jedzeniu, dostrzegając, że Luke swoją porcję już skończył.

Spojrzała przez okno, dostrzegając zachodzące słońce. Nie wiedziała, która godzina była, może dziewiętnasta i pomyślała, że to czas na powrót do wynajętego domku.

- Wracamy? - zapytała, na co Luke pokiwał głową.


Od autorki: W sumie, to zapraszam na mojego Tumblra, link znajdziecie na profilu. #Avalanche

I'm (not) your girl | L.H. ✔Where stories live. Discover now