Rozdział 10

1.1K 60 1
                                    

Laura

Wsiadłam do auta nawet nie witając się z blondynem. Odpalił samochód po czym ruszył w stronę domu Mike'a. Wyjęłam telefon chcąc umilić sobie te trzydzieści minut jazdy. Weszłam na chat po czym napisałam czekając na odpowiedź dziewczyn.

Ja:Hej :(

Rose: Czemu smutna buźka? :(

Ja: Bo muszę jechać do domu z Luke'iem :/

Emma: To świetnie! Możesz go uwieść ;D

Nina; Pamiętaj co ci mówiłyśmy i powodzenia skarbie:*

Schowałam telefon do torby wygodniej siadając w fotelu. Co ja mam zrobić? Jesteśmy w samochodzie nie mam za dużego pola do popisu. Zacząć rozmowę! To jest to podczas niej na pewno coś wymyślę.

-Czemu Mike po mnie nie przyjechał?-zapytałam spoglądając na niego 

- Nie chciało mu się a ja przegrałem w papier, kamień, nożyce- mruknął a ja zachichotałam. Weź tu go uwiedź!

- Nie ma to jak rodzina- powiedziałam uśmiechając się do niego na co zmarszczył brwi

- Jesteś jakaś dziwna- zmrużyłam oczy nic nie rozumiejąc- Zaczęłaś rozmowę i jesteś jakaś miła, czego chcesz?- zdziwiłam się i jednocześnie zauważyłam, że wjeżdżamy na ulicę gdzie jest nasz dom. Okej mam plan, raz się żyję!

- Bądź tu dla kogoś miła- warknęłam odpinając pasy kiedy wjechaliśmy na naszą posesję.Kiedy samochód się zatrzymał a Luke na mnie spojrzał nachyliłam się tak, że pomiędzy naszymi twarzami było tylko kilka centymetrów odległości. Położyłam dłoń na jego udzie przez co się spiął, przegryzłam wargę  spoglądając w jego oczy- Czy muszę coś chcieć Luke?- i zostawiając go zaszokowanego wyszłam.

Opowiedziałam całą historię dziewczyną na co one zaczęły na mnie krzyczeć. Za szybko dałam mu do zrozumienia o co chodzi! Oj tak najlepiej napisać, że mam go uwieść i zostawić mnie z pustką w głowie! Okej może albo na pewno jest zdezorientowany ale co ja mogę teraz zrobić...

- Napisz do niego- powiedziała Nina kiedy stałyśmy przed moim tymczasowym domem

- Co? -zapytałam szczelniej otulając się bluzą 

- Napisz do niego na Twitter'ze. Rozpoczniesz tak rozmowę a przy okazji może być ciekawie- mrugnęła do mnie przytulając na pożegnanie 

- Nins ma rację- powiedziała Rose- Napisz jeszcze dzisiaj

Gdy tylko położyłam się na łóżku całkowicie gotowa do spania było przed północą. Weszłam na Twittera przypominając sobie słowa dziewczyn. Postanowiłam do niego napisać nie będzie źle. 

Ja: Hej :) 

Luke: Hej? 

Ja: Co tam? ;)

Luke: Nic ciekawego ale zastanawiam się dlaczego napisałaś

Ja: Nudzi mi się :/ A co przeszkadzam?

Luke: Nie w sumie też mi się nudzi ;)

Ja: Okej w takim razie zagrajmy w pytania!

Luke: To ja idę spać...

Ja: Serio? Czemu nie? Dawaj będzie zabawnie! :D

Luke: No dobra. Ulubiony kolor?

Ja; Czerwony. Nie mogłeś wymyślić innego pytania? Mogłeś pytać o wszystko!

Luke: Ale chciałem wiedzieć jaki jest twój ulubiony kolor :P Po co byłaś u Zayna?

Ja: Daje mu korepetycje z matmy :) Dlaczego go nie lubisz?

Luke: Stara sprawa, nieważne.

Ja: Zadałam ci pytanie musisz odpowiedzieć! 

Luke: Dobranoc 

Ja: Luke?

Ja: Luuuuuuuuuuuuuke? 

Ja: Serio? 

Ja; Jak dziecko...


Kuzynka | l.hWhere stories live. Discover now