*15* cz.2

17.9K 997 160
                                    

Rozdział poprawiła: Hell-and-Heaven

Moje serce zamarło.

- Ale czy to jest pewne doktorze? - pytam z trudem.

Przykro mi - odpowiedział. - Białaczka jest w twoim wypadku pewna. Po tych i wcześniejszych pani badaniach wynika, że ma pani Przewleką białaczkę szpikową.

Spojrzałam na pączka z ciekawością i przerażeniem.

- Przewlekła białaczka szpikowa jest wywołana niekontrolowaną proliferacją komórek układu granulocytarnego szpiku kostnego. Objawia się osłabieniem, spadkiem masy ciała, bólami brzucha, dusznością, krwawieniem z błon śluzowych, powiększeniem wątroby i śledziony.

- Bez obrazy pączek, ale brzmisz jak wikipedia - pokręciłam głową.

Uśmiechnął się lekko.

- Moge powiedzieć w skrócie, że jest pani...śmiertelnie chora, a pani stan pogarsza się z każdym pani ruchem i oddechem...sama wiesz Lolu, że jest lek, ale nie na każdego działa...

- Tak wiem i co związku z tym? - przerwałam doktorku.

Westchnął.

- Z pani karty zdrowia wynika, iż pani już brała lek...., a dlaczego tu się znajdujesz możesz już wiedzieć, więc...

-...więc lek nie podziałał i....i umrę..

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz