*Angela*
Przez kilka dni słyszała tylko głosy, czyli żyję??
*Leondre*
Kiedy ją wtedy goniłem... Kurwa dlaczego ja to powiedziałem, przedobrzyłem... Nie udało mi się jej zatrzymać, wpadła pod samochód...
Charlie pobiegł do niej, a kierowca zadzwonił po karetkę.
Przestała oddychać, mój przyjaciel robił jej sztuczne oddychanie, a ja? Ja nie mogłem się ruszyć...
Przez następne dwa dni byliśmy w szpitalu, ona ciągle spała. Nie mogliśmy wchodzić... Odwołaliśmy koncerty.
Charlie ze mną prawie nie rozmawiał, nie potrafił zrozumieć, że ja robiłem to dla niej... Znaczy, nadal nikt o tym nie wie... Nie mogę powiedzieć...
CZYTASZ
"Anioł" |L.D| //ZAKOŃCZONE
Fanfiction"- Czemu nigdy nie powiedziałeś mi i Charliemu? Że... Że chciałeś... Się zabić?... - mój głos się załamał. - Co?! Wcale, że nie! Nigdy nie chciałem się zabić!- krzyknął, a ja widziałam, że Charlie mu nie wierzy - Leondre! Nie kłam!- teraz ja się wy...