Ubrałam buty, wzięłam małą torebkę na najpotrzebniejsze rzeczy i otworzyłam drzwi. Stał tam Adien i jego czarnowłosy przyjaciel Will.
-Hej! Jestem Will.-skierował się w moją stronę aby mnie przytulić.
-Hej jestem Clara. -po tych słowach przytulilismy się.
-Halo ja też tu jestem i potrzebuje miłości.
-Hmmm zastanówmy się. Zasługujesz wgl na nią? -chciałam się z nim podroczyć.
-Yyy...Tak?
-Moim zdaniem nie.-powiedziałam uśmiechając się do niego sarkastycznie.
-Dobra Clara skończ pierdolić.
W tym momencie poczułam jego usta na moich. Był to delikatny pocałunek ale namiętny. Kiedy zorientowałam się, że Will może czuć się komfortowo odrwałam się od niego.
-To co gdzie idziemy?
-Może chodźmy gdzieś na lody. Co ty na to Will?
-Tak zgadzam się, i tal miałem to wam zaproponować gołąbeczki.
Idąc rozmawiałam z Willem o różnych tematach. Wiem, że przyjaźni się z Adienem od małego. Ma chłopaka Luka, który jest trochę nietowarzyski więc postanowił z tym zaczekać aż mnie pozna. Trenuje piłkę nożną i gra na pianinie. Jest bardzo towzrzyski, czyje się przy nim tak dobrze jakbyśmy znali się z pare dobrych lat.
-To jak sie pozonaliście z Adienem?
-Nic ci nie mówił?
-Nie szczególnie chciał o tym gadać.
-Więc twój mądry przyjaciel wjechał na mnie rowerem.
-A może tak nasza księżniczka sama się też zaczytała i nie zauważyła, że jadę? -wtrącił się Adien śmiejąc się przy tym.
-Hmmm trzebabyło uważać jak się jeździ.
-Dobra to była nasza wina, ale nawet dobrze, że tak się stało pomimo twojej ręki.
-Dobra papużki nierozłaczki, koniec tematu już wszystko wiem.
Kiedy już byliśmy na miejscu wybraliśmy takie same lody i poszliśmy usiąść na dworze na krzesłach.
-Co robisz na weekend Clara? -zapytał Will.
-Na weekend przyjeżdża do mnie moja przyjaciółka.
-A może wpadniesz do mnie na impreze z przyjaciółką i Adienem co?
-No nie wiem....
-Dawaj Clara.- powiedział nagle Adien.
-No dobra, ale pod warunkiem, że zgodzi się Marcelina.
-Oki.- powiedzieli razem...
YOU ARE READING
Nie odchodź
Short StoryHejka, mam fajny pomysł na tą książkę, Clara przeżyje wiele szczęścia, miłości a także smutku.