Maj 2015
- Siwon ręce przy sobie! - powiedziała poddenerwowana Dakkoma, już piąty raz poprawiając włosy przyjacielowi.
Był ostatni w kolejce do charakteryzacji, więc cała reszta zespołu z nudów ulotniła się z garderoby, żeby poszwędać się po studiu, jeszcze zanim będą jechać na występ. Blondynka, za to, zaczęła powoli tracić cierpliwość do Siwona, gdyż chłopak za każdym razem wpychał swoje ręce między lakier a grzebień, by przejechać nimi po świeżo ułożonej fryzurze.
- Przepraszam... - odrzekł, po czym włożył ręce do kieszeni w spodniach - Ale pragnę zaznaczyć, że jesteś młodsza i twój sposób zwracania się do mnie jest co najmniej niegrzeczny - dodał, wprawiając dziewczynę z małe zakłopotanie.
- Siwon-sshi - poprawiła się, na ciemnowłosy posłał jej piękny uśmiech.
Dakkoma nagle przypomniała sobie o jednej rzeczy...
- Możesz mi coś powiedzieć o Park Ganeul? - wypaliła tak szybko, że Siwon musiał przez chwilę się zastanowić zanim pojął o co jej mogło chodzić.
Stylistka nadal spokojnie zajmowała się jego włosami, gdy chłopak starał przywołać do siebie wspomnienia z kuzynką lidera. Nie było to takie łatwe, gdyż ostatni raz ją widzieli 10 lat temu... Ale była jedna rzecz, która szybko przyszła mu na myśl.
- Z niej to niezłe ziółko było - rzekł, na co Woodstock popatrzyła na niego że zdziwieniem.
- W sensie...?
- Często gdy widziała się z Leeteukiem, Donghae albo Eunhyukiem wszczynała się awantura. Nie zawsze, ale naprawdę często kłócili się o takie bzdury, że aż uszy bolały od słuchania...
Blondynka wybuchła śmiechem. Ten opis też idealnie pasuje do Naomi i jej chłopaka... oni bez kłótni nie mogli przeżyć dnia. To było naprawdę zabawne, że mała Ganeul także była typem złośnicy.
- Ej, ale nie myśl, że była taka zła! Złośliwe dziewczę z niej było, na szczęście tylko dla trójki przyjaciół, których znała od małego. Tych których poznała później traktowała naprawdę dobrze!
- Rozumiem... Nie mieliście takich przywilejów...
Tym razem Siwon zaczął się głośno śmiać, co było kolejną rzeczą, która zadziwiła dziewczynę. Skończyła się zajmować jego włosami (których jakimś cudem nie ruszył) i przeszła do ostatecznych poprawek makijażu.
- Przywileje miał tylko jeden z nas.
Stylistka spojrzała na gwiazdora z pytaniem wypisanym na twarzy. Chyba się domyślała o kogo chodzi, ale wolała się upewnić.
- Ryeowook – odparł, potwierdzając domysły dziewczyny.
- Ciągle słyszę o nim od innych... łączyło ich coś? W sensie jego i Ganeul? – wiedziała, że już raz zadała to pytanie Shindongowi, ale uznała, że nie zaszkodzi zapytać jeszcze raz...
Swoim pytaniem zainteresowała chłopaka. Uśmiechnął się szeroko i spojrzał na nią z błyskiem w oku. Już wiadomo jak jej odpowie...
- Lubili się. Naprawdę się lubili... to znaczy, nie chcę spekulować, bo nigdy nie zauważyłem żeby zachowywali się inaczej niż tylko przyjaciele, ale gdy wyjeżdżała, Wookie naprawdę był nie w sosie. Zresztą Ganeul też miała kiepski humor. Zrobili sobie wtedy ostatni wieczór filmowy, na dzień przed jej wylotem... Ale o czym wtedy rozmawiali, to wie to tylko i wyłącznie Ryeowook.
Tą wypowiedzią skończył swój monolog, a dziewczyna w tym samym czasie ukończyła charakteryzację. Kiedy wychodził z garderoby, posłał jej ostatni uśmiech i popędził na parking, gdzie powinien stać van, który miał ich zawieźć na występ.
Dakkoma usiadła na miejscu, w którym przed chwilą przesiadywał Siwon. Zaczęła analizować wszystko co jej powiedział przyjaciel... i stwierdziła, że ma cholerny mętlik w głowie, a historia znajomości z Super Junior kuzynki Leeteuka jest bardziej rozbudowana niż jej się zdawało...
***
I jest nowy! W końcu znalazłam trochę motywacji, żeby otworzyć Wattpada :D Wcześniej miałam motywacje (albo tak naprawdę jej rozpaczliwy brak) tylko do nauki :) Zresztą nadal nauki nie ubyło, a wręcz przybyło, ale jakoś postaram się to pogodzić z pisaniem :D
Powoli zbliżamy się do końca tego opowiadania, które bardziej przypomina urywki z życia Dakkomy, skupione na postaci Ganeul, niż jakąkolwiek fabularną opowieść :) Ale tak miało być i jestem z tego krótkiego ff dumna :D
No to do następnego w takim razie! :D
YOU ARE READING
Who is SHE?
FanfictionCo się stanie gdy dopadnie Cię ciekawość? Chora ciekawość, która nie daje Ci spokoju przez długi czas? Jest tylko jeden sposób żeby ją zaspokoić... Pytać!