0.7

512 34 3
                                    


-Gdzie się wybierasz?- chcąc biegnąc na ratunek Nikoli drogę zagrodził mi V.

-Puść mnie- zaczęłam się wyrywać z jego uścisku.  

-Dobra- nagle złapał mnie za talie przerzucając przez ramię i wyniósł na dwór.

-Co ty robisz?!

-Jeżeli chcesz ją uwolnić to wymyśl coś sprytniejszego a teraz ...- odwrócił się i poszedł do drzwi- Papa- pomachał mi wchodząc do środka.

-Dupek.

 

NIKOLA POV

Jimin wraz z Jungkookiem przyprowadzili mnie do mojego pokoju zostawiając samą. Szczerze ich nienawidziłam. Poddając się kolejny raz z rzędu położyłam się na łóżku i zasnęłam. Przerywając mi w zasypianiu poczułam czyjeś ręce na moich piersiach.

-Ciii- był to Hobbi który zaczął zdzierać ze mnie piżamę i nachalnie całować.

-Nie, nie rób tego- mimo błagań nie mógł się opanować. Stawał się brutalniejszy wywołując we mnie strach. Nagle oderwał się od moich ust i spojrzał mi w oczy. 

-Szykuj się powoli na zemstę za to jak upokorzyłaś mnie na imprezie a teraz pobudka!

-Aaa!!! Zaraz co? To był sen?- obudziłam się cała mokra. Zachciało  mis się pić z tego wszystkiego  jednak głupki nic nie zostawili mi dzisiaj do picia. Wykorzystując to iż byli pijani zostawili otwarte drzwi. Zeszłam po cichu po schodach zamierzając uciec z tego więzienia lecz życie mnie nie kocha.

-Co tu robisz?- w kuchni siedział Suga.

-Chce mi się  pić tylko- powiedziałam nerwowo.  

-Aha- był obojętny co do mnie. 

-Tylko aha?

-A co mam więcej powiedzieć? 

-Nic. 

-Właśnie- oparł się rękoma o głowę i zaczął coś mamrotać pod nosem. 

-Co mówisz?

-Nic. 

-Ale...

-Nic kurwa!- był wściekły.  

-Nie krzycz na mnie!

-To ty nie podnoś głosu!

-Sam zacząłeś. 

-Daj mi spokój.  

-Co ci jest Suga?- zdziwiło mnie jego zachowanie. 

-Nic. 

-Powiedz mi. 

-Po co?

-Możesz mi zaufać i tak nikomu nie powiem bo nie mam jak. 

-Hobiego nie ma jeszcze- na twarzy zagościł mu smutek. 

-Jeszcze?- trochę się przejęłam. 

-No tak już po trzeciej w nocy a on dalej nie wrócił. Nigdy tak nie znika.

-A poszedłeś go szukać?

-Nie.

-Spokojnie, wróci- złapałam jego dłoń.

-A jak nie?- szybko mnie puścił.  

-Musi i tyle.

-A jak coś się mu stanie?

-Nawet tak nie mów!

-Czemu krzyczysz?- spojrzał na mnie dziwnie.

-Bo jemu się ma nic nie stać.

-Boisz się o niego?- uniósł brew.

-...- nic nie odpowiedziałam.

-Halo Nikola zadałem ci pytanie.

-Daj mi spokój idę spać.

-Haha okey idź.

-Suga?- zatrzymałam się odchodząc. 

-Tak?

-Jak wróci obudzisz mnie i dasz mi znać?

-Jasne- dziwiłam się sama sobie. Czy ja naprawdę się o niego martwię? W dodatku jeszcze ten koszmar. Aish gdzie jesteś J-hope?



...........................................................................................................

HEJ CHCIAŁABYM WAS ZAPROSIĆ NA MOJE NOWE OPOWIADANIE

https://www.wattpad.com/story/64543426-my-friend-my-love-b-a-p

MAM NADZIJE ŻE SIE SPODOBA

MAM NADZIJE ŻE SIE SPODOBA

Ops! Esta imagem não segue as nossas directrizes de conteúdo. Para continuares a publicar, por favor, remova-a ou carrega uma imagem diferente.

PROLOG :

-Dae ?- spytała zwykła siedemnastoletnia dziewczyna , lecz najważniejsza osoba w jego życiu

-Tak Hyuna , razem na zawsze Opowiadanie o sześciu chłopakach , którzy mogliby oddać za siebie nawzajem swoje życie , oraz o dziewczynie , która jest jedną z chłopaków siostrą a dokładnie Yongguka . Oraz jak to nazywa Daehyun i jego ukochaną siostrzyczką chodź od innej matki i ojca ...

I WANT YOU BABY II J-HOPEOnde as histórias ganham vida. Descobre agora