-Gdzie się wybierasz?- chcąc biegnąc na ratunek Nikoli drogę zagrodził mi V.
-Puść mnie- zaczęłam się wyrywać z jego uścisku.
-Dobra- nagle złapał mnie za talie przerzucając przez ramię i wyniósł na dwór.
-Co ty robisz?!
-Jeżeli chcesz ją uwolnić to wymyśl coś sprytniejszego a teraz ...- odwrócił się i poszedł do drzwi- Papa- pomachał mi wchodząc do środka.
-Dupek.
NIKOLA POV
Jimin wraz z Jungkookiem przyprowadzili mnie do mojego pokoju zostawiając samą. Szczerze ich nienawidziłam. Poddając się kolejny raz z rzędu położyłam się na łóżku i zasnęłam. Przerywając mi w zasypianiu poczułam czyjeś ręce na moich piersiach.
-Ciii- był to Hobbi który zaczął zdzierać ze mnie piżamę i nachalnie całować.
-Nie, nie rób tego- mimo błagań nie mógł się opanować. Stawał się brutalniejszy wywołując we mnie strach. Nagle oderwał się od moich ust i spojrzał mi w oczy.
-Szykuj się powoli na zemstę za to jak upokorzyłaś mnie na imprezie a teraz pobudka!
-Aaa!!! Zaraz co? To był sen?- obudziłam się cała mokra. Zachciało mis się pić z tego wszystkiego jednak głupki nic nie zostawili mi dzisiaj do picia. Wykorzystując to iż byli pijani zostawili otwarte drzwi. Zeszłam po cichu po schodach zamierzając uciec z tego więzienia lecz życie mnie nie kocha.
-Co tu robisz?- w kuchni siedział Suga.
-Chce mi się pić tylko- powiedziałam nerwowo.
-Aha- był obojętny co do mnie.
-Tylko aha?
-A co mam więcej powiedzieć?
-Nic.
-Właśnie- oparł się rękoma o głowę i zaczął coś mamrotać pod nosem.
-Co mówisz?
-Nic.
-Ale...
-Nic kurwa!- był wściekły.
-Nie krzycz na mnie!
-To ty nie podnoś głosu!
-Sam zacząłeś.
-Daj mi spokój.
-Co ci jest Suga?- zdziwiło mnie jego zachowanie.
-Nic.
-Powiedz mi.
-Po co?
-Możesz mi zaufać i tak nikomu nie powiem bo nie mam jak.
-Hobiego nie ma jeszcze- na twarzy zagościł mu smutek.
-Jeszcze?- trochę się przejęłam.
-No tak już po trzeciej w nocy a on dalej nie wrócił. Nigdy tak nie znika.
-A poszedłeś go szukać?
-Nie.
-Spokojnie, wróci- złapałam jego dłoń.
-A jak nie?- szybko mnie puścił.
-Musi i tyle.
-A jak coś się mu stanie?
-Nawet tak nie mów!
-Czemu krzyczysz?- spojrzał na mnie dziwnie.
-Bo jemu się ma nic nie stać.
-Boisz się o niego?- uniósł brew.
-...- nic nie odpowiedziałam.
-Halo Nikola zadałem ci pytanie.
-Daj mi spokój idę spać.
-Haha okey idź.
-Suga?- zatrzymałam się odchodząc.
-Tak?
-Jak wróci obudzisz mnie i dasz mi znać?
-Jasne- dziwiłam się sama sobie. Czy ja naprawdę się o niego martwię? W dodatku jeszcze ten koszmar. Aish gdzie jesteś J-hope?
...........................................................................................................
HEJ CHCIAŁABYM WAS ZAPROSIĆ NA MOJE NOWE OPOWIADANIE
https://www.wattpad.com/story/64543426-my-friend-my-love-b-a-p
MAM NADZIJE ŻE SIE SPODOBA
PROLOG :
-Dae ?- spytała zwykła siedemnastoletnia dziewczyna , lecz najważniejsza osoba w jego życiu
-Tak Hyuna , razem na zawsze Opowiadanie o sześciu chłopakach , którzy mogliby oddać za siebie nawzajem swoje życie , oraz o dziewczynie , która jest jedną z chłopaków siostrą a dokładnie Yongguka . Oraz jak to nazywa Daehyun i jego ukochaną siostrzyczką chodź od innej matki i ojca ...