0.6

562 41 7
                                    


Moja nadzieja  malała, że chłopaki wypuszczą mnie z tego więzienia. Zdążając uciec zamknęłam się w pierwszym lepszym pokoju, który okazał się być łazienką i kuląc się usiadłam w kąt starając się powstrzymać łzy. W tamtym momencie strach ogarnął całe moje ciało. Nagle usłyszałam głośne krzyki oraz walenie do drzwi. Bałam się że w pewnym momencie J-hope wyważy drzwi i wbiegnie do środka robiąc mi krzywdę. 

-Otwórz te cholerne drzwi suko!- modliłam się o przeżycie w tej chwili. 

-Kur*** rozje***  te chole*** drzwi ale wejdę tam do ciebie!- nie mógł się opanować. Łzy leciały strumieniami, czekałam teraz na wybawcę, pragnęłam aby był nim ktokolwiek ale żeby ktoś mnie uratował. 

-J-Hope!- do moich uszu dobiegł mi głos Sugi- Nie rób tego! 

-Nie Suga! Zostaw mnie ona zapłaci za to co powiedziała! 

-Nie chciała, nie jest świadoma co się tu dzieje- Min próbował mówić jak najciszej aby uspokoić  chłopaka ale na marne. 

-Tym bardziej nie powinna się ....- ich rozmowę  przerwał dzwonek do drzwi. 

-Chłopaki!- z dołu dobiegł głos JungKooka- Przyszła laska która psy na nas zleciła!

-Natalia?- zdziwił się Suga.

-Natalka pomocy!- zaczęłam walić w drzwi ale szybko od nich odeszłam słysząc Hobiego.

-Otwórz kur***drzwi- zaczął dobijać się ponownie do łazienki.

-Pilnuj aby on do niej się nie dostał  ja zaraz wrócę- rozkazał Suga i usłyszałam jak zbiega po schodach.


NATALIA POV

Nie mogłam tak bezczynnie siedzieć. Przyjaciółkę zostawić wśród siedmiu debili? No dobra sześciu a nie jednak siedmiu nie no dobra  sześciu. Nie stop Natala Suga cię nie kocha. Wróciłam do nich z powrotem dobijając się do drzwi. Nie jaki Jungkook wychylił się w oknie zaczynając do mnie machać.

-Nicola! Nicola! Idioci wypuście ją bo jak nie to...- zamierzając walnąć w drzwi ktoś złapał za mój nadgarstek przerywając mi. 

-To co hmmm?- w progu stał oburzony Suga.

-N- no bo- zaczęłam się jąkać

-Wypierdalaj z moje domu jak nie w szkole mnie nawiedzasz to teraz tu!

-Co?- byłam oszołomiona. 

-Nie masz tu czego szukać! Wynocha już słyszysz?!- chciał zamknąć drzwi ale nie zdążył bo z środka wybiegł J-hope. Spostrzegając się że Suga patrzy na chłopaka skorzystałam z okazji i wbiegłam do środka wołając przyjaciółkę. 

-Nicola! Niki gdzie jesteś?!

-U góry!- słysząc jej głos szybko popędziłam po schodach zauważając Kooka który podpiera się o ścianę.

-Zaraz zaraz gdzie ty idziesz- powiedział z trudnością trzymając się za głowę.

-O spójrz- skierowałam palcem za jego plecy a on odwrócił się jak posłuszny i wbiegłam do Nikoli która otworzyła mi drzwi.

-Już dobrze- przytuliłam ją do siebie gdy ta była cała zapłakana.  

-Oni mnie tu trzymają mam dosyć- szlochała. Minęło kilka minut kiedy postanowiłyśmy zrobić pierwszy krok. Szybko wybiegłyśmy z łazienki ale za sobą usłyszałam jej głos.  

-Natala!- dziewczynę trzymali Jimin i Jeon.

-Wy naprawdę jesteście głupie że sądziłyście ze sobie poszliśmy- śmiał się chytrze Park.

-Zostawcie ją!-  krzyczała a Nikola się wierciła. 

-Haha dobra- powiedział pijany Kook.

-Serio?- zdziwiona dziewczyna spojrzała na nich.

-Nie- Jimin puścił do niej oczko. 

-Dobra ja to załatwię- chcąc do nich podejść  ktoś złapał mnie w talii. 

-A gdzie się moje słonko wybiera?- usłyszałam dobrze znany mi głos. Suga wyszeptał mi to przegryzając płatek ucha, no dobra marzyłam o tym od zawsze ale teraz mam ochotę go zabić. 

-Puść mnie!- chciałam się uwolnić ale przycisnął mnie bardziej do siebie i usiadł na kanapę po czym usadowił na jego kolanach. Siedziałam na nim okrakiem on jedynie tylko trzymał mnie i śmiał się. Zaczęłam go walić w klatkę piersiową  ale go chyba to nie ruszało bo zachowywał się tak jakby nic nie czuł. Jimin i Kook zabrali mi z oczu Nikolę odchodząc gdzieś. Zostałam z nim sam na sam. Po dziesięciu minutach  postanowiłam odpuścić,popatrzyłam sięna niego a on swoją dłonią złapał moją twarz tak abym patrzyła się mu w oczy. Chłopak uśmiechał się do mnie aż w końcu zaraził mnie swoim uśmiechem.Zaczął się śmiać a ja wraz z nim.Zjechał z mojej talii na uda  zaczynając po nich jeździć i zbliżać nasze twarze. Gdy miało się to stać co myślałam pojeb zrzucił mnie ze swoich kolan na podłogę śmiejąc się ze mnie. 

-Hahaha jesteś śmieszna wiesz? Hahaha- nie wytrzymałam rzucając się na niego bijąc go tym  jego własnym kapciem. 

-Kur*** dziewczyno zostaw mnie!- chciał się obronić ale ja nie mogłam się opanować i waliłam z całej siły. Nagle ktoś oderwał mnie go od niego.

-Spokojnie kochanie złość piękności szkodzi- moim oczom ukazał się Taehyung.

-Pfff jej nic już kuźwa nie zaszkodzi- powiedział zaczerwieniony Suga. 

-Oj przestań słodka ona jest- V zagryzł wargę przy czym zerknęłam chwilę na Sugę zauważając jak kipi ze złości tylko nie wiedziałam dlaczego.

-Wiesz musisz jakoś mnie rozweselić. Śmiech sprzyja urodzie- dodał V a ja wpadłam na świtny pomysł

-A więc muszę cie zabawić jakoś kochanie- w tym momencie V zerknął na Suge i puścił mi oczko. 

-A w jaką zabawę jesteś najlepszy?-dodałam ponownie przejeżdżając po jego klatce. 

-Chodźmy do mnie to ci pokażę-przysunął mnie do siebie. 

-Spieprzajcie!- Suga i wybiegł z pokoju cały poddenerwowany.  

-Hahaha  udało ci się młoda- nie mógł zapanować nad śmiechem.

-He?- spojrzałam na niego nie wiedząc co ma na myśli. 

-Nieźle go sprowokowałaś. 

-Domyśliłeś  się?

-Każdy Natala by się domyślił tylko nie nasz niedorozwinięty  Suguś- otarł łzy od śmiechu. 

-Ale...

-Spoko też go lubię wkurwiać. To jedno z mojego hobby. 

-Hobby? Okey, o nie Hobi! Nikola!



TEN ROZDZIAŁ DEDYKUJE SZALONEJ @xxdxoxmxixnxixkxx


AHA

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

AHA...MAM NOWE OPOWIADANIE ALE O B.A.P KONRETNIE TO ON DAEHYUNIE :3 POLECAM DO CZYTANIA LALALA<3

I WANT YOU BABY II J-HOPEWhere stories live. Discover now